I dalej:
- Piszę w sprawie oławskiego szpitala i proszę o poruszenie sprawy żywienia. Dlaczego matka leżącą z chorym dzieckiem nie dostaje posiłków? Zabroniono jej wychodzić z sali, ponieważ nie wiadomo co dziecku dolega, a na jej pytanie o jedzenie pielęgniarka odpowiada "można zejść do baru i zjeść" - napisał do nas czytelnik, który chce zachować anonimowość i zadaje kolejne pytanie: - Ale z kim w takiej sytuacji zostawić ośmiomiesięczne dziecko? I na co idą w takim razie nasze podatki? Dlaczego więźniowie dostają codziennie posiłek, a matka leżącą z dzieckiem już nie ma do tego prawa? Dodam, że żona jest cukrzykiem i powinna mieć zbilansowaną dietę. Chciałbym też wiedzieć, czy inne matki opiekujące się dziećmi w szpitalu też nie dostają jedzenia i dlaczego tak jest?
Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Oławie Andrzej Dronsejko tłumaczy, że oławski szpital daje rodzicom opiekującym się chorymi dziećmi możliwość przebywania w szpitalu przez całą dobę, bo - jak wiadomo - obecność osoby bliskiej zapewnia pomaga w szybszym powrocie do zdrowia. Opiekun przebywając w szpitalu może więc spać, wziąć prysznic czy skorzystać z dostępu do mediów i nie ponosi za to żadnych kosztów. Jeżeli jednak chodzi o posiłki, to musi je sobie zapewnić we własnym zakresie. Szpital nie zapewnia opiekunom dzieci posiłków. Zawsze tak było i nic się tu nie zmieniło. Odstępstwa zdarzały się tylko w okresie pandemii, gdy szpital był zamknięty i obowiązywały ograniczenie kontaktów oraz izolacja.
Dyrektor mówi, że obecnie w szpitalu od godzinach od 8.00 do 15.00 działa bar, gdzie każdy, w tym opiekunowie dzieci przebywających na oddziale, może sobie kupić obiad.
A co mówią na ten temat przepisy?
W lipcu 2019 roku znowelizowano ustawę o prawach pacjenta. Ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiadał wówczas, że NFZ będzie pokrywał wszystkie koszty związane z pobytem rodzica w postaci łóżka, pościeli i posiłku. Szpitale, które pobierały takie opłaty, musiały więc z nich zrezygnować.
A co z posiłkami? Czy szpital musi zapewnić wyżywienie opiekunom dzieci?
Na portalu Prawo.pl we wrześniu 2019 roku - już po wejściu w życie nowych przepisów, czyli znowelizowaniu ustawy o prawach pacjenta - wypowiedziała się w tej sprawie radca prawny Iwona Kaczorowska-Kossowska. Tłumaczyła, że z treści art. 34 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta nie wynika, że podmiot leczniczy ma obowiązek zapewnić wyżywienie dla rodziców lub opiekunów pacjenta.
- Zapewnienie sobie posiłków w czasie pobytu leży więc po stronie tych osób i jeśli korzystają one (na podstawie uzgodnienia z podmiotem leczniczym) z wyżywienia oferowanego przez ten podmiot, będzie to ze strony szpitala odrębna usługa - podkreśla Iwona Kaczorowska-Kossowska. - Prowadzi to do wniosku, że również po zmianie treści art. 34 i 35 ustawy (w roku 2019) o prawach pacjenta istnieje możliwość pobierania od rodziców lub opiekunów sprawujących dodatkową opiekę pielęgnacyjną nad pacjentem opłat za ewentualne wyżywienie w trakcie pobytu.
Zdaniem radcy zarówno wcześniej obowiązujące przepisy jak i zmienione nie mówią też o tym, że szpital ma obowiązek zapewnić posiłek opiekunowi dziecka. Znowelizowana treść uchwały mówi jedynie o tym, że szpital nie może pobierać opłat z tytułu kosztów powstających w szpitalu w związku z pobytem opiekuna przy dziecku w szpitalu.
Dyrektor Dronsejko dodaje, że obecnie szpitale powiatowe są mocno niedofinansowane, sytuacja jest najgorsza od blisko 20 lat i... brakuje pieniędzy nawet na leczenie pacjentów.
Napisz komentarz
Komentarze