14 października w Jelczu-Laskowicach rozegrano finał turnieju o puchar Ligi Toyoty. Rywalizowali strażacy ("Czerwone pantery") i policjanci ("Niebieskie koguty"). Emocji nie brakowało, konieczne były rzuty karne. Po zaciętej walce lepsi okazali się stróże prawa
Ten turniej piłki nożnej o puchar ligi jelczańskiej Toyoty, to już ósma edycja rozgrywek. Inicjatorem powstania ligi były przyzakładowe związki zawodowe pracowników Toyoty. - Od drugiego sezonu, Liga Toyoty organizowała turnieje piłkarskie, do których zapraszała partnerów społecznych, wyłonionych spośród jelczańsko-laskowickiej strefy ekonomicznej - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Od wiosny w zawodach wzięło udział 8 drużyn. W meczu finałowym rozegranym 14 października na boisku w Jelczu-Laskowicach, rywalizowały dwie drużyny. Po zaciętej walce „Niebieskich Kogutów” i „Czerwonych Panter”, mecz zakończył się remisem. O zwycięstwie policjantów zadecydowały rzuty karne, w szczególności ten jeden w wykonaniu kapitana drużyny podkomisarza Tomasza Mroszczyka z Komendy Powiatowej Policji w Oławie. Na szczególne wyróżnienie zasłużył też bramkarz, sierż. Michał Chmura z KP w Jelczu-Laskowicach, który obronił 2 rzuty karne. Policjanci będą cieszyć się pucharem do przyszłorocznych rozgrywek.
Źródło KPP w Oławie
Napisz komentarz
Komentarze