- Cześć, potrzebujemy pomocy! - napisał Rafał na oficjalnym profilu Rajdu Koguta. - Braliśmy udział w rajdzie i żona zaczęła rodzić miesiąc przed terminem. Aktualnie jesteśmy w szpitalu. Moje auto stoi pod hotelem B&b w Nowym Targu na ulicy Królowej Jadwigi i z tyłu mam kapcia. Potrzebuje jakąś mobilną wulkanizację lub jakąś dobrą duszyczkę, co podjedzie, odkręci koło i podjedzie gdzieś skleić oponę. My z żoną i synkiem jesteśmy na porodówce… Za wszystko oczywiście zapłacę !!! Liczę na waszą pomoc, bo jesteśmy 550 km od domu.
Oczywiście pomoc zaraz ruszyła, jak to w koguciej rodzinie. A my życzymy rodzicom wszystkiego najlepszego. Jak będzie chłopiec, to Rajdowie. Jak dziewczynka - to Rajdowczyni. Inaczej być nie może!
Komentarze internautów rozwalają:
- To będzie pierwszy rajd w historii w którym na metę dojedzie więcej zawodników niż wystartowało. Trzymamy kciuki za całokształt.
- Gratulacje i dużo zdrówka dla pociechy i siły dla mamusi
- Od dziś to będzie najmłodszy uczestnik Rajdu Koguta
- Minionki pozdrawiają i życzą mamie i małemu kogutkowi dużo zdrowia
- Jak coś, oddam fotelik dla dziecka, ale bez bazy na pasy bezpieczeństwa.
- Będziesz potrzebować fotelik dla dziecka, jest to potrzebne przy wypisie ze szpitala.
- Mam sznurek do naprawy i zapasówke w moim w124, naprawiliśmy już w drodze naszą, bo miała gwoździa. Możemy podjechać ogarnąć, jesteśmy aktualnie na Mecie w kolejce.
- I darmowe wejście do Muzeum Motoryzacji w Oławie dożywotnio
- Będzie mały "Kogut"..zdrówka życzę.
- Cudowni up.
- Gratulacje i jak by coś to możemy pomoc.

Napisz komentarz
Komentarze