Wniosek o wprowadzenie do porządku czerwcowej sesji RM punktu o wyborze drugiego zastępcy przewodniczącego RM zamierzał wprowadzić do porządku obrad czerwcowej sesji RM w Oławie jej przewodniczący Krzysztof Mazurek. Złożył taki wniosek, proponując zmianę w porządku obrad. Po krótkiej przerwie zmienił jednak zdanie. Mimo to o powody chęci wprowadzenia takiego wniosku dopytywał radny Bartosz Gawlas: - Czym to jest spowodowane, panie przewodniczący, bo - powiem szczerze - martwię się. Nie wiem, czy potrzebuje pan zastępstwa? No, martwię się po prostu, więc chciałbym poznać motywację, która stoi za zgłoszeniem takiego wniosku, jak również o motywację co do wycofania tego wniosku...
- Bardzo dziękuję, że pan się o mnie martwi, bardzo dziękuję, ale proszę się nie martwić, dam radę - ripostował Krzysztof Mazurek, ale na pytania radnego Gawlasa nie odpowiedział.
Temat drążył radny Albert Zieliński. - Ja również chciałem zapytać o to, co legło u podstaw zgłoszenia przez pana takiego wniosku, robienia przerwy, zawracania głowy radnym oraz mieszkańcom, drukowania kartek (projektu uchwały, która miała być wprowadzona - od red.) bez uzasadnienia oraz bez opinii radcy prawnego, a następnie wycofania się rakiem z tego wniosku. Czy mógłby pan powiedzieć mieszkańcom oraz ich przedstawicielom w radzie, czyli radnym, co spowodowało takie pana dwie decyzje? Pierwszą o wprowadzeniu, a drugą o wycofaniu.
- Bo mam prawo, panie radny, zmienić w czasie sesji porządek obrad i chciałem to zrobić, ale teraz już nie chcę - uzasadnił krótko Krzysztof Mazurek i zakończył dyskusję.
Kogo chciał zaproponować na stanowisko swojego drugiego zastępcy? Zapytaliśmy go po sesji, ale usłyszeliśmy, że wszystkiego dowiemy się w swoim czasie. Miał i ma kandydata na to stanowiska, zdania w tej sprawie nie zmienia, ale kto to jest? O tym poinformuje, gdy przyjdzie na to pora. - W polityce niektóre sprawy muszą mieć swoje miejsce i czas - dodaje.
Pytany o to, skąd decyzja o potrzebie powołania drugiego wiceprzewodniczącego właśnie teraz, odpowiada, że nadszedł już czas. Rada Miejska w Oławie zawsze miała dwóch wiceprzewodniczących, a jego obecna zastępczyni Maria Domaradzka z BBS ma dużo obowiązków zawodowych, które często ją zajmują, więc w sytuacji, gdyby on nie mógł pełnić wyznaczonych mu zadań, potrzebny jest drugi zastępca, by nie polegać tylko na jednej sobie.
*
W poprzednich kadencjach prezydium Rady Miejskiej w Oławie rzeczywiście tworzyły trzy osoby. Po ostatnich wyborach samorządowych w kwietniu minionego roku stanowisko drugiego zastępcy przewodniczącego pozostawało nieobsadzone. Po sesji inauguracyjnej 7 maja 2024 roku - gdy wybrano przewodniczącego Rady z PiS i jednego zastępcę z BBS, którzy wygrali wybory z zaproponowanymi na te stanowiska kandydatami PO - wniosku o wybór drugiego wiceprzewodniczącego nie zgłoszono. Radni PO, Lewicy i Wszystko dla Oławy utworzyli trzy Kluby w opozycji do koalicji - PiS-BBS - ale w kuluarach mówiło się, że część radnych opozycyjnych chciałaby współrządzić miastem. Gdyby więc powstała większa koalicja rządząca w mieście, wówczas któryś z nich mógłby zająć stanowisko drugiego wiceprzewodniczącego. Obserwując sesje RM cały czas widać wyraźny podział, a radni - tak z opozycji, jak i koalicji rządzącej w mieście - używają określenia "państwo z drugiej strony stołu". Coraz częściej zdarza się jednak, że radni opozycji mają odmienne zdania, a co niektórzy czasem nawet chwalą burmistrza.
Czy kandydatem na drugiego wiceprzewodniczącego będzie zatem któryś z radnych opozycyjnych?
- Nie - ucina Krzysztof Mazurek.
Kogo więc zaproponuje na swojego drugiego zastępcę w Radzie Miejskiej? Dowiemy się tego najprawdopodobniej dopiero pod koniec sierpnia.







Napisz komentarz
Komentarze