Ciekawostka. Od kilku tygodni na polach gminy Oława wnikliwi obserwatorzy mogą dostrzec przechadzającego się bociana czarnego - ptaka wyjątkowo rzadkiego, płochliwego i stroniącego od ludzi
Trudno dociec, dlaczego ten młody, tegoroczny ptak nie odleciał do ciepłych krajów. Być może był zbyt słaby na podjęcie dalekiej podróży, odniósł jakąś kontuzję lub po prostu korzystając z pogody, żeruje jeszcze na okolicznych polach. Niewykluczone, że odleci od nas w najbliższym czasie. Jeśli tak się nie stanie, ten piękny ptak będzie stopniowo miał coraz większy problem ze znalezieniem pożywienia. Na razie jego obecność na naszym terenie monitorują Adam Polit - znany miłośnik przyrody oraz funkcjonariusze Straży Gminnej, którzy dowiedzieli się o nim od jednej z mieszkanek gminy Oława. Ptakiem zainteresowali się także oławski weterynarz Adam Aksman i Piotr Łuciw - naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym. Na razie wydaje się, że bocian jest w dobrej kondycji. Nie pozwala zbytnio podejść do siebie. Na widok człowieka odlatuje na inne pola lub szybuje wysoko w powietrzu. Jeśli zajdzie taka potrzeba, podjęte zostaną starania, celem jego schwytania i zapewnienia mu warunków do przezimowania.
Bocian czarny (Ciconia nigra)
To rzadki ptak lęgowy, żyjący w lasach liściastych i mieszanych. Zasiedla tereny od wschodniej Azji po Europę Środkową. Obecny zwłaszcza na podmokłych łąkach, stawach, trzęsawiskach i raczej stroniący od otwartych przestrzeni. Najchętniej wybiera lasy olszowe (olsy), gdzie przez dłuższy czas zalega woda.
W przeciwieństwie do boćka białego, to odludek, unikający siedzib ludzkich. Od swojego krewniaka jest nieco mniejszy (większy od czapli, a mniejszy od żurawia). Osiąga do 100 cm długości, 200 cm rozpiętości skrzydeł i do około 4,5 kg masy ciała. Jego upierzenie jest negatywem bociana białego. Wyróżnia go czarne, metaliczne ubarwienie. Wyjątkiem jest biały brzuch, pierś i pokrywy podogonowe. Podobnie jak u obu spokrewnionych gatunków, ma długie nogi, szyję i długi dziób, przy czym młode bociana białego mają białe nogi i czerniawy dziób, a młode bociana czarnego - zielonoszare. Oba gatunki, jako dorosłe, mają czerwone nogi i dziób.
Na tereny lęgowe bociany czarne przylatują parami w marcu i kwietniu. Gniazdo, które ma ponad metr średnicy, najczęściej usadowione jest w dolnej części korony starego drzewa (dębu, sosny lub olszy). Jaja tych ptaków (3-4 szt.) wysiadywane są przez 35-45 dni przez obydwoje rodziców. Co ciekawe, przez pierwsze 10-15 dni jeden z boćków przesiaduje na gnieździe, a drugi w tym czasie poszukuje pokarmu. W przełyku (wolu) przynosi przede wszystkim żaby, drobne ryby, mniejsze gryzonie, płazy, gady, większe bezkręgowce, a niekiedy nawet pisklęta innych ptaków. Pisklęta bocianie opuszczają gniazdo po 60-75 dniach, gdy są już lotne. Przed wspólnym odlotem (przełom sierpnia i września) koczujące rodziny zbierają się na europejskich lęgowiskach. Na zimę migrują do tropikalnej Afryki i Indii, lecąc ustalonymi szlakami i pokonując średnio 100-250 km. Pomimo, że jego zasięg geograficzny jest większy niż u bociana białego, jego liczebność jest o wiele mniejsza. Gatunek ten najliczniej zasiedla Białoruś, Łotwę i Polskę (w naszym kraju jego populację szacuje się na około 1500-2300 par).
Zbigniew Jakubowicz
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze