Oława Czy będzie lepiej?
Ze sprawozdania pełnomocnika do spraw pacjenta oławskiego szpitala oraz z ankiet pacjentów wynika, że na SOR nie dzieje się najlepiej. Od kwietnia do października pełnomocnik trzymał 11 skarg. Dotyczą działalności SOR oraz lekarzy specjalistów - ortopedy i okulisty. Niektóre skargi wpłynęły także do dyrektora ZOZ Oława i do NFZ.
Na październikowej sesji Rady Powiatu, starosta Zdzisław Brezdeń powiedział, że trzydziestu pacjentów wypełniło ankiety na temat działalności szpitala. 22 negatywnie oceniło pracę SOR. Skarżą się na długi czas oczekiwania oraz bałagan przy przyjmowaniu pacjentów. Pełnomocnik do spraw pacjenta występował do NFZ w sprawie lekarza SOR. - Powiat ma wiedzę na temat słabych punktów ZOZ - stwierdził Brezdeń. - Staramy się reagować i motywować dyrektora do lepszych działań. Wprowadzono monitoring i inne ulepszenia.
Złożenia skargi na SOR nie wyklucza także oławianin Bronisław Iwański. 6 listopada przyszedł na oddział z rozwalonym palcem. Czekał w poczekalni około 3 godzin i zrezygnował, nikt się nim nie zainteresował: - Usłyszałem od lekarza, że SOR to nie jest "wesołe miasteczko". Zdenerwowałem się, zamierzam porozmawiać z dyrektorem i złożyć skargę na takie traktowanie pacjenta.
(MON)







Napisz komentarz
Komentarze