Oława
Zakazano kąpieli w basenie rekreacyjnym, brodziku, jacuzzi i wannie hamownej zjeżdżali - w tych miejscach wykryto bakterie. Gronkowca nie było w basenie sportowym. - Nieprawdą jest, że to sanepid nakazał zamknięcie basenu - tłumaczy Zbigniew Szwarc, prezes pływalni. - Sanepid wprowadził zakaz kąpieli w nieckach, w których wykryto bakterie. Decyzja o zamknięciu basenu pochodziła od zarządcy basenu, który ze względu na bezpieczeństwo korzystających z niego osób, zdecydował się na całkowite zamknięcie obiektu.
Cały obiekt zdezynfekowano we wtorek. Ponownie pobrano próbki do badania, które ma być przeprowadzone w niezależnym laboratorium. Wyniki poznamy prawdopodobnie 1 lutego.
Obecność bakterii najprawdopodobniej była spowodowana niewłaściwym działaniem systemu uzdatniania wody, który powinien działać automatycznie i zapewnić wymagane parametry wody basenowej.
- Natychmiast przystąpiliśmy do działań mających na celu wykrycie przyczyny – mówi Zbigniew Szwarc, prezes Term Jakuba w Oławie. - Zleciliśmy wykonanie dodatkowych alternatywnych badań wody. Uczyniliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby poinformować jak najszerszą grupę odbiorców i klientów o fakcie zamknięcia „Term Jakuba”. Komunikaty z tą informacją ukazały się na naszej stronie internetowej i profilu na Facebooku. Jest nam ogromnie przykro, że takie zdarzenie miało miejsce akurat na początku ferii zimowych, ale bezpieczeństwo jest dla nas sprawą priorytetową. Nasi klienci wiedzą, jaką wagę przywiązujemy do tego, żeby obiekt był użytkowany zgodnie z regulaminem. Ta sytuacja kryzysowa pokazuje, dlaczego tak ważna jest higiena osobista w trakcie korzystania z obiektu użyteczności publicznej. Każdy z nas ma na swojej skórze oraz błonach śluzowych florę bakteryjną, która może być całkowicie niegroźna dla niego samego, a stanowić zagrożenie dla innych. Dlatego do momentu uzyskania absolutnej pewności, że woda jest wolna od bakterii i tym samym spełnia wymogi sanepidu, basen nie będzie otwarty. O zmianie sytuacji będziemy informować na bieżąco na stronach www.termyjakuba.olawa.pl oraz www.facebook.com/TermyJakuba.
Aktualizacja: 1.02 godzina. 10.00 Wyników badań próbek jeszcze nie ma. BASEN WCIĄŻ JEST NIECZYNNY!
Temat zamknięcia basenu był porusznay na wczorajszej sesji rady miejskiej. Burmistrz mówił, że proces uzdatniania wody może potrwać nawet dwa tygodnie. Prosił o cierpliwość. Tadeusz Kułakowski , naczelnik wydziału inwestycji i zamówień publicznych UM przekonywał, że takie problemy zdarzają się często na krytych pływalniach w pierwszym roku funkcjonowania. Tak było m.in. w Oleśnicy. - Musimy nauczyć się funkcjonowania w tych skomplikowanych technicznie warunkach. Proszę nam zaufać! - mówił.
Mieszkańcy są zaniepokojeni wykryciem bakterii gronkowca w basenowej wodzie. Telefony w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Oławie wciąż dzwonią. Ci, którzy korzystali z pływalni boją się o swoje zdrowie. - Nie ma powodów do paniki - uspokaja Anna Ulicka, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Oławie. - Należy się obserwować i zgłosić do lekarza, jeżeli zauważy się zmiany skórne - łuszczenie, owrzodzenia, liszajec, czyraki, czy wysypkę. Objawy gastryczne mogą wystąpić, jeżeli ktoś napił się tej wody podczas pływania. Najbardziej narażone są osoby o słabej odporności i przewlekle chore.
- Gorąco wierzymy w to, że wszystko, co najgorsze już za nami - mówi Zbigniew Szwarc (na fot.), prezes "Term Jakuba"
1.02. godz. 18.00
Zapytaliśmy prezesa pływalni, dlaczego mieszkańcy od razu (we wtorek) nie zostali poinformowani na profilu facebookowym lub oficjalniej stronie "Term Jakuba"o bakteriach gronkowca? Informowano, że powodem zamknięcia obiektu były przyczyny techniczne.
- Decyzję o całkowitym zamknięciu basenu wydaliśmy właśnie w związku z problemami technicznymi związanymi z technologią uzdatniania wody - mówi Zbigniew Szwarc. - Sanepid zobowiązał nas „do podjęcia działań mających na celu poprawę jakości wody w basenie rekreacyjnym, brodziku, jacuzzi oraz wannie hamownej zjeżdżalni” - co natychmiast uczyniliśmy - oraz wprowadził zakaz kąpieli w tych nieckach, do czasu przedłożenia wyników badań wody - co też natychmiast uczyniliśmy. Sanepid wykrył bakterie gronkowca i o tym fakcie poinformował opinię publiczną poprzez media. Sanepid jest instytucją niezależną i nie mamy na nią wpływu. Do nas należy dezynfekcja obiektu, jak najszybsze znalezienie przyczyny oraz pobranie próbek wody do ponownego badania laboratoryjnego.
- Czy zgłosił się już ktoś z objawami zarażenia bakterią?
- Według informacji uzyskanych od Małgorzaty Sienkiewicz i Anny Ulickiej z oławskiego sanepidu, do dziś do godz. 15.00 nie było żadnego potwierdzonego zgłoszenia zarażenia bakterią gronkowca. Objawy gastryczne po kontakcie z bakterią pojawiają się bardzo szybko, do 2 godzin po kontakcie z bakterią, a zmiany skórne do maksymalnie 72 godzin po kontakcie z bakterią. Minęła już trzecia doba od czasu, kiedy ostatni klienci skorzystali z obiektu, więc pomijając wyjątki od normy, które zawsze mogą się zdarzyć, nabieramy pewności, że nikt zdrowotnie nie ucierpiał z powodu tej sytuacji.
- Ostatnio opublikowano ogłoszenie, że Termy Jakuba poszukują do pracy technika basenowego? Czy poprzednik popełnił jakiś błąd, który spowodował, że basen nie był odpowiednio zdezynfekowany? Źle ustawił parametry? Kto nie dopilnował tego, że parametry wody basenowej nie były właściwe. Czy już zatrudniono nowego technika?
- Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Parametry wody basenowej ustawiane są automatycznie przez system. Po krótce wygląda to następująco: Stacje uzdatniania wody basenowej zlokalizowano są w hali basenowej w pomieszczeniu technicznym. Każdy niezależny system uzdatniania wody basenowej jest obiegiem zamkniętym z czynnym przelewem, polegającym na odprowadzeniu wody rynnami przelewowymi do niezależnych zbiorników przelewowych. Wlot wody obiegowej do basenów odbywa się za pomocą dysz napływowych dennych. Z basenów woda obiegowa jest odprowadzana w ilości 100% przez rynny przelewowe. Opisany sposób cyrkulacji wody basenowej powoduje właściwe wymieszanie wody w basenie i gwarantuje szybki i równomierny przepływ uzdatnionej wody wraz z zawartymi w niej środkami odkażającymi przez wszystkie części basenu. Ze zbiorników przelewowych woda pobierana jest przez pompy obiegowe zaopatrzone w prefiltry (tzw. łapacze włosów i innych drobnych elementów mechanicznych) i tłoczona na filtry. Przed filtrami dozowany jest koagulant w celu wytrącenia cząstek koloidalnie rozproszonych, co polepsza proces oczyszczania wody. Po procesie filtracji woda podawana jest kolejno na lampę UV i dalej na wymienniki ciepła. Do rurociągu wody uzdatnionej podawanej na basen dawkowany jest korektor pH oraz dezynfektant w celu dezynfekcji wody basenowej. Automatyczny pomiar pH, redox i wolnego chloru w wodzie basenowej pozwala na sterowanie układami dozowania korektora pH oraz dezynfektanta. Po uzdatnieniu woda kierowana jest do dysz napływowych w nieckach basenowych. Ze swojej strony dodatkowo badamy poprawność wskazań urządzeń przez techników basenowych niezależnym urządzeniem tzw. Fotometrem - dwa razy dziennie. Obsługę na zmianę prowadzi 4 techników, ich pracę nadzoruje kierownik obiektu.
Nie zatrudniliśmy jeszcze 5 technika, ponieważ trwają jeszcze rozmowy z potencjalnymi kandydatami, których zgłosiło się kilku spełniających nasze wymagania.
- Jakie straty finansowe poniosły "Termy Jakuba" przez kilka ostatnich dni? Ile kosztowała kampania reklamowa w radiu "Eska", która zbiegła się z zamknięciem obiektu?
- Strat finansowych w takich sytuacjach nie da się uniknąć i są one prognozowane z utargów, które mogliśmy mieć każdego dnia, a których nie mieliśmy. Kampania reklamowa w radiu Eska, mająca na celu poinformowanie mieszkańców Dolnego Śląska o nowym obiekcie kosztowała nas poniżej 3000 zł. Jednak w sytuacji, której się obecnie znaleźliśmy, ważniejsze jest dla nas to, że udało się nam zniwelować potencjalne zagrożenie oraz uchronić zdrowie korzystających z pływalni osób. Czy można mówić tylko i wyłącznie o pieniądzach przeciwstawiając zdrowie i bezpieczeństwo przede wszystkim dzieci, które z pewnością masowo korzystałyby z atrakcji wodnych podczas ferii zimowych? Dla nas odpowiedź była jedna, ponieważ zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom jest sprawą priorytetową.
Gorąco wierzymy w to, że wszystko, co najgorsze już za nami.
Sanepid prowadzi kontrole w oławkiej pływalni co dwa tygodnie. Jest szansa, że basen będzie otwarty w sobotę, wszystko zależy, od tego, kiedy będą znane wyniki badań 9 próbek.
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze