Gmina Oława Sesja RG
Nowa przepisy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w większości zaczną obowiązywać dopiero od 1 lipca. Do końca grudnia ubiegłego roku samorządy miały podjąć uchwały, wprowadzające nowe przepisy, określając między innymi metody naliczania opłat za odbiór śmieci oraz wysokość stawek.
Nie dla ustawy
Nie udało się to w gminie Oława. Zdecydowana większość radnych opowiedziała się przeciwko przedstawionym projektom uchwał albo wstrzymała się od głosu.
- To jest kolejny podatek nakładany na mieszkańców, za którym nie będę głosował - mówi Dariusz Witkowski. - Sama ustawa śmieciowa jest niejasna, w wielu miejscach niezrozumiała i mocno godzi w mieszkańców. Jej nazwa jest adekwatna do miejsca, w którym powinna się znaleźć.
Zasady przygotowania i wdrożenia nowego systemu gospodarowania odpadami przygotował dla gminy Oława Ekologiczny Związek Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Takie opracowania sporządził też dla innych swoich członków. W sumie kosztowało to około 100 tys zł.
Na podstawie opracowania przygotowano stosowne projekty uchwał. Zaproponowano, aby opłaty za śmieci były naliczane od gospodarstwa domowego - małego, średniego lub dużego. O wielkości gospodarstwa decydowałaby liczba mieszkających osób. Gospodarstwo domowe małe to jedna osoba, średnie - dwie osoby. Więcej tworzy gospodarstwo duże. Od jego wielkości zależeć miała miesięczna opłata za śmieci. 21 zł - małe gospodarstwo, 42 zł średnie i 62 zł - duże, pod warunkiem, że odpady będą segregowane. Opłata za śmieci niesegregowane miała wynieść 81 zł za miesiąc niezależnie od wielkości gospodarstwa.
Do opłat za śmieci należy doliczyć koszt dzierżawy pojemników na śmieci. Ci, którzy zdecydują się na segregację, muszą mieć trzy, co będzie kosztowało dodatkowo około 100 zł rocznie.
- Nie zgadzam się na proponowane stawki, bo są stanowczo za wysokie i nie zagłosuję za ich przyjęciem - zapewnia Witkowski - Mogę zrozumieć wzrost ceny o 50%, ale nie o 300%. Najlepszym dowodem na to, że ustawa jest zła i nieprzemyślana jest to, że jeszcze nie zaczęła obowiązywać, a rządzący już chcą ją zmienić.
Takie głosy pojawiły się kilka tygodni temu. Sejm ma znowelizować ustawę śmieciową w styczniu. Zmiany będą dotyczyć między innymi sposobu naliczania opłaty śmieciowej. Przewodniczący RG ma nadzieję, że wtedy można będzie zaproponować inne projekty uchwał w tej sprawie, korzystniejsze dla mieszkańców.
Mniej optymizmu ma wójt Jan Kownacki. Nie wierzy, że rząd zmieni ustawę, z korzyścią dla mieszkańców i gmin. - Już to mówiłem i powtórzę jeszcze raz. Lepiej, żeby nasi posłowie nic nie robili, bo co zrobią, to spieprzą. Nie wiem, po co ta nowa ustawa. Trzeba było tylko poprawić starą, wprowadzić więcej obostrzeń, a tych, którzy nie mają śmietników, do tego zmobilizować.
Zdaniem wójta opłata jest dodatkowym, bardzo wysokim podatkiem, który obciąża nie tylko mieszkańców, ale i gminę. Wielu nie stać na tak duże opłaty i będą musieli wybierać, a w budżecie powstanie dziura, którą trzeba będzie załatać np. kosztem inwestycji.
Gmina Oława nie jest jedyną w kraju, która nie podjęła uchwał wprowadzających ustawę śmieciową. Podobnie jak inni, mają nadzieję, że rząd dotrzyma słowa i wprowadzi zmiany w ustawie, budzącej takie kontrowersje. Wówczas przedstawią radnym nowe projekty uchwał. Kiedy? Jeszcze nie wiadomo.
Na początku grudnia do Rady Gminy przyszedł list od prezydenta Wrocławia Rafała Dudkiewicza. Apeluje w nim do radnych, sołtysów i mieszkańców, aby słali do rządu i parlamentu postulaty o niezwłoczne wprowadzenie zmian w ustawie śmieciowej.
Przyjęli regulamin
Jedyną uchwałą, przyjętą na grudniowej sesji, dotycząca utrzymania czystości i porządku w gminie, jest regulamin. Z 13 obecnych radnych, za jego przyjęciem głosowało 11. Dwóch było przeciwko - Piotr Krótki i Dariusz Witkowski. - Ten dokument nie reguluje wszystkich spraw - stwierdza. - Na przykład, co zrobić, jeżeli przed posesją nie ma miejsca na pojemniki. Nie wiadomo, też czy wraz ze zmianą odbiorcy nie zmieni się kształt pojemników, a co się z tym wiąże, nie trzeba będzie przebudowywać przeznaczonych na nie miejsc. Nie pomyślano też o daltonistach i osobach niepełnosprawnych. Takich niejasności w regulaminie jest dużo więcej, dlatego głosowałem przeciwko i na pewno zaproponuję zmiany.
62 zł taka miała być w gminie Oława miesięczna opłata za śmieci trzyosobowej rodziny
(WK)







Napisz komentarz
Komentarze