- Wstępne oględziny budynku zrobione przez rzeczoznawcę wykazały, że jedna z płyt znajdująca się na czwartym piętrze grozi osunięciem - wyjaśnia Jan Tkaczyk, prezes spółdzielni "Odra". - Dopiero po szczegółowej ekspertyzie budowlanej dowiemy się, jak poważne są uszkodzenia i czy można otworzyć ten fragment. Droga na pewno będzie nieprzejezdna do połowy stycznia.
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze