Oława Służba zdrowia
Andrzej Dronsejko mówił na listopadowej sesji Rady Powiatu, że jeszcze negocjuje kontrakt, ale prognozy nie są optymistyczne. Obecny opiewa na 24 mln zł. Wyczerpano limity przyjęć do wielu lekarzy specjalistów: - Problem złego finansowania szpitali powiatowych nie powstał w tym roku. To, że nasz szpital jest w coraz gorszej sytuacji finansowej, jest efektem ostatnich czterech, pięciu lat. Nakłady na lecznictwo na Dolnym Śląsku rosną, ale dają więcej głównie większym ośrodkom. Na szpitale powiatowe zwiększono budżet tylko o 2,5%, co nie uwzględnia nawet stopy inflacji. Szpitale wojewódzkie dostaną o 17% więcej.
Po 10 miesiącach tego roku szpital poniósł stratę na działalności operacyjnej, a zmniejszyły się jego przychody. Wśród kosztów operacyjnych najwięcej pochłaniają: wynagrodzenia pracownicze z pochodnymi (66%), zużycie leków, sprzętu jednorazowego i materiałów (11%), amortyzacja (10%), olej opałowy (2,5%) oraz ubezpieczenie i usługi transportowe.
Przychody pochodzą z realizacji kontraktów z NFZ (93%) oraz ze sprzedaży usług medycznych, dzierżaw i dotacji (7%).
Propozycja kontraktu, jaką szpital otrzymał od NFZ, zakłada zmniejszenie pieniędzy na leczenie, na oddziale wewnętrznym oraz dziecięcym. Więcej mają otrzymać oddziały położniczy i ginekologiczny oraz ortopedyczny. Wzrośnie kontrakt na działalność hospicjum i zakładu opieki leczniczej.
Dyrektor Dronsejko mówił także o nadwykonaniach w latach 2010 - 2011. ZOZ dochodzi za nie należności na drodze sądowej. Zapewniał, że w oławskim szpitalu odbędą się wszystkie zabiegi i operacje,zaplanowano na grudzień tego roku.
(MON)
Reklama
Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej szacuje, że przyszłoroczny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia będzie mniejszy o 600 tysięcy złotych
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze