Oława Sesja RM Franciszek
Łukasz Wołodzko i Wiktor Pietrzak z fundacji "Grejpfrut" poskarżyli się na działalność burmistrza, który na sesji Rady Miejskiej, 27 września, podał nieprawidłową wysokość pensji Zbigniewa Szwarca. Powiedział, że zarabia 5000 zł brutto, tymczasem jest to 6909 zł brutto.
- Burmistrz wyjaśnił, że miał na myśli wielkość poborów "na rękę" - mówiła Małgorzata Pasierbowicz (BBS), przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, która badała skargę. - Komisja uznała te wyjaśnienia za wiarygodne. Burmistrz nie wprowadził nikogo celowo w błąd, ponieważ te informacje są jawne i każdy może o nie spytać. Wnoszę o uznanie skargi za bezzasadną.
Andrzej Grzeszczak (PiS) stwierdził, że docenia aktywność skarżących oraz to, że tak wnikliwie interesują się działaniami władz miejskich. Podpowiedział burmistrzowi, że gdyby był na jego miejscu, odpowiedziałby, że nie pamięta i odpowie później: - Nie sądzę, że burmistrz miałby ochotę skłamać, nie miał w tym żadnego interesu. Sprawa jest ewidentna - to oczywista pomyłka. Przychylam się do opinii Komisji Rewizyjnej.
Radni uznali skargę za bezzasadną.
(MON)
Październik publicznie podał nieprawidłową wysokość pensji prezesa "Term Jakuba". Radni uznali, że nie zrobił tego celowo
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze