Oława Są pytania
Błoto, alejki, którymi nie można przejść, bałagan, wysokie trawy, samowola - to problemy, które zgłaszają oławianie. Razi kontener na śmieci na cmentarzu żołnierzy radzieckich oraz zaniedbany plac przed wejściem na cmentarz. Istnieje wprawdzie regulamin cmentarza komunalnego, uchwalony przez Radę Miejską, określający prawa i obowiązki zarządcy oraz zachowania zakazane na cmentarzu, ale te zasady są stosowane raczej wybiórczo.
Sprawą cmentarza zajmą się wkrótce radni z Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska. Na październikowym posiedzeniu będą wizytowali cmentarz oraz przeanalizują regulamin utrzymania cmentarza. - Trzeba jasno określić obowiązki zarządcy - mówił na posiedzeniu komisji komunalnej, 24 września, jej przewodniczący Arkadiusz Kwiatkowski.
Radni sygnalizowali, że z cmentarza zniknął wiszący tam wcześniej regulamin. Ich niepokój wzbudziła także lokalizacja kontenera na odpady. Pisaliśmy o tym niedawno - śmietnik postawiono na głównej alei cmentarza żołnierzy radzieckich. - Zdjęcie, które zobaczyłem w "Gazecie Powiatowej", wzbudziło szok i przerażenie - mówił radny Mieczysław Koprowski. - Czy to nie wstyd, że pojemnik na śmieci jest na tym cmentarzu?
Radny pytał także, czy miasto otrzymuje od wojewody pieniądze na utrzymanie cmentarza wojennego. Okazało się, że otrzymuje, ale zastępca burmistrza Witold Niemirowski twierdził, że to nie są duże sumy. Na co są przeznaczone? O to zapewne będą pytać zarządcę. Zdaniem radnych, lokalizacja śmietnika to nie kwestia pieniędzy, lecz zdrowego rozsądku.
(MON) Fot.: Janusz Kordys
Reklama
Miesiąc przed Świętem Zmarłych rozpoczęła się dyskusja na temat stanu cmentarza komunalnego przy ulicy Zwierzynieckiej i obowiązków zarządcy
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze