Gmina Oława
Spór z ESV
Spór prawny ciągnie się od 2004 roku i dotyczy niezapewnienia odbioru energii przez gminę Oława. Sprawa przechodziła przez wiele instancji sądowych, wydających sprzeczne decyzje - od oddalenia pozwu ESV przez Sąd Gospodarczy w 2005, do wyroku Sądu Apelacyjnego z 2008, nakazującego gminie Oława zapłatę kary w wysokości ok. 1,3 mln złotych.
Rozprawa sprzed tygodni dotyczyła kary umownej za niezrealizowanie odbioru energii w 2004. Siechnicka spółka domagała się ok. 3,5 mln zł. Sąd Okręgowy ostatecznie zasądził karę ok. 1,7 mln zł zaległości. ESV będzie się domagać wypłacenia zaległości za kolejne lata. Może to kosztować gminę nawet 10 mln zł.
Wójt Kownacki nie zgadza się z decyzją sądu i zapowiada apelację: - Nie może być tak, że ESV będzie nas cały czas karać. Prawo energetyczne jasno określa, że to dostawca energii zobowiązany jest do wykonania sieci energetycznej. Tymczasem myśmy ją zrobili, oni pobrali opłaty za przyłącze, a teraz jeszcze domagają się odszkodowań.
Kownacki spotkał się z rzeczoznawcą do spraw energetyki, w celu uzyskania opinii, czy w 2004 sieć umożliwiała przesyłanie prądu o mocy zapisanej w umowie z ESV.
(xa)







Napisz komentarz
Komentarze