W Foto-Higienie brakowało Mieczysława Przytuły i Bartłomieja Płomińskiego, natomiast przyjezdni grali bez Sebastiana Tylki. Pierwsza połowa była zacięta i wyrównana, jednak grano głównie w środku pola, więc brakowało składnych akcji i spięć podbramkowych. W 14 minucie szybką kontrę wyprowadzili marcinkowiczanie, ale Marcin Mazur odważnym wybiegiem powstrzymał Arkadiusza Nowaka. Kilka minut później goście stworzyli najlepszą okazję strzelecką. Z prawego skrzydła dośrodkował Artur Woźniak, stoper gacian Przemysław Bartocha minął się z piłką, a Nowak nieznacznie przestrzelił. Miejscowi odpowiedzieli w 25 minucie, ale Łukasz Kucyniak strzelił zbyt lekko i Artur Walczak bez trudu obronił. W 33 minucie debiutujący w Foto-Higienie Michał Kamiekiewicz wygrał pojedynek główkowy z obrońcami, piłka trafiła do Pawła Plucińskiego, który fatalnie skiksował. Po chwili żółtą kartkę zobaczył Kucyniak za próbę wymuszenia rzutu karnego. W 38 minucie Mateusz Soroczyński podał z daleka do Radosława Piaseckiego, ten jednak źle przyjął piłkę i obrońcy z Gaci zażegnali niebezpieczeństwo. - Przydałby się gol, wtedy może zacznie się coś dziać na boisku - komentowali kibice.
Beniaminek z Marcinkowic zagrał odważnie i bez kompleksów, jednak musiał uznać wyższość gospodarzy w derbowym pojedynku
Po zmianie stron było znacznie ciekawiej. Z minuty na minutę gospodarze przejmowali inicjatywę. Dużo ożywienia wnieśli wprowadzeni po przerwie Radosław Florek i Stefan Karnatowski. W 56 minucie Pluciński przedryblował kilku rywali, podał do Kamiekiewicza, który strzelił obok Walczaka, jednak Sławomir Smoleń wybił piłkę z linii bramkowej. Chwilę później efektowną przewrotką uderzył Florek, ale poza bramkę.
W 65 minucie miejscowi zadali pierwszy cios. Po szybkiej wymianie podań z Florkiem, na pole karne wpadł Tomasz Tarasewicz, dośrodkował wzdłuż bramki, a Kamiekiewicz umieścił piłkę w siatce strzałem z bliskiej odległości.
Gacianie nie zwalniali tempa. Szczególnie aktywny był Karnatowski. Najpierw atomowym uderzeniem zza pola karnego sprawił kłopot Walczakowi, a w następnej akcji przedarł się środkiem, podał do Florka, który podwyższył na 2:0 technicznym strzałem w długi róg.
Marcinkowiczanie próbowali odrabiać straty, jednak czynili to chaotycznie. W 84 minucie uderzenie Piotra Walczaka z rzutu wolnego obronił Mazur. W końcówce dogodną sytuację zaprzepaścił Mateusz Biegański, a Florek przestrzelił z rzutu wolnego, więc wynik nie uległ zmianie.
Foto-Higiena Gać - Sokół Marcinkowice 2:0
1:0 - Michał Kamiekiewicz (w 65 min.)
2:0 - Radosław Florek (76)
Gać. Widzów około 100. Sędziowali: Sebastian Tarnowski - jako główny oraz Grzegorz Żyjewski i Mateusz Maj - asystenci liniowi.
Żółta kartka: Łukasz Kucyniak (w 35 min.) - za próbę wymuszenia rzutu karnego.
Foto-Higiena: Mazur - Pluciński, Przytuła, Bartocha (46 Biegański), Gucwa - Tarasewicz (77 Kokorudz), Żelasko, Zarówny (46 Karnatowski), Chochorowski (46 Florek) - Kucyniak, Kamiekiewicz.
Sokół: A.Walczak - Jasiak, M.Soroczyński, Smoleń, Synówka - Woźniak (46 Ł.Soroczyński), Pańkowski, P.Walczak, Piasecki (64 Kędzior) - Woźniak, Nowak.
Tomasz Neumann
Fot.: Krzysztof Trybulski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze