Prawie stu zawodników pokonywało sześć rund po 1700 metrów. - Trasa była błotnista, trawiasta i kręta - mówi Piotrek Spaliński. - Już na rozgrzewce wszyscy mieli mokre buty, ale pogoda dopisała i biegło się fajnie. Czułem się świetnie, udało mi się wyprzedzić wielu młodych zawodników i finiszowałem na drugim miejscu, uzyskując czas 36 minut i 30 sekund. Była to udana zaprawa przed Maratonem Wrocławskim, który odbędzie się w połowie września, a teraz następny start już 15 sierpnia w Kobylinie.
Reklama
Czterech zawodników z powiatu oławskiego startowało w rozgrywanym 31 lipca w Pawłowiczkach IX Biegu Herbowym. Na podium znalazł się Piotr Spaliński z KB „Fiodor” Oława
Jego kolega klubowy Mirosław Urbański przebiegł ten dystans w czasie 41 minut. - Biegałem tutaj pierwszy raz i udało mi się uzyskać dobry rezultat - mówi. - Trasa była urozmaicona i ciekawie wyznaczona.
Natomiast Władysław Smykowski uplasował się na trzecim miejscu, w kategorii M-60. „Jurek” uzyskał czas 48 minut i 10 sekund. Najstarszy oławski biegacz tak komentował swój wynik na mecie: - Zmagaliśmy się z typowym crossem, nie brakowało trudnych zakrętów i śliskiej nawierzchni, ale bardzo lubię rywalizację w takich warunkach.
Tuż za Władkiem przybiegł Roman Maciaszczyk, który powoli wraca do dobrej formy po kontuzji. - Muszę się szybko wykurować, bo w listopadzie wyjeżdżam na maraton do Nowego Jorku - mówi. - Zawsze marzyłem, aby tam pobiegnąć i wreszcie udało się. Wylosowano mnie i umieszczono na liście startowej. Za wielką wodę lecę z mistrzem świata weteranów Michałem Stadniczukiem.
Pełne wyniki biegu - w dziale kalendarz na stronie internetowej - www.maratonypolskie.pl.
Tekst i fot.:
Piotr Zalewski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze