- Zaatakujemy od startu, chcemy się pokazać z dobrej strony już od samego początku wyścigu - zapowiadali reprezentanci Polski. Mocno mieli ruszyć Łukasz Bodnar lub Błażej Janiaczyk i tak się stało. W pierwszej ucieczce tegorocznego wyścigu zabrał się Janiaczyk i zdobywał punkty na lotnych premiach. Czteroosobowa ucieczka utrzymywała przed długi czas kilkuminutową przewagę, ale na rundach w Warszawie peleton dogonił uciekinierów. Przewagę nad peletonem utrzymał tylko Węgier Laszlo Bodrogi, a w pogoń za nim ruszyli wychowanek KKS Moto Jelcz-Laskowice Łukasz Bodnar i Francuz Steve Haunard.
I etap 67. Tour de Pologne rozgrywano z Sochaczewa do Warszawy. Udanie zaprezentował się reprezentant Polski Łukasz Bodnar, który samotnie uciekał i zdobył koszulkę najaktywniejszego górala
Popularny „Bodzio” wraz z Francuzem dogonił Węgra i przed jedyną premią górską oderwał się od rywali, zdobywając różową koszulkę najlepszego „górala”. Na ostatniej rundzie peleton wchłonął wszystkich uciekinierów. Szykował się sprinterski finisz, ale kilometr przed metą doszło do kraksy, w której uczestniczyło ponad stu zawodników. Do mety dojechało kilkudziesięciu, a najszybszy był Włoch Jacopo Guarnieri i został pierwszym liderem.
Piotr Zalewski
Fot.: Szymon Gruchalski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze