Obie drużyny musiały wygrać i liczyć na korzystne wyniki bezpośrednich konkurentów w walce o utrzymanie. Od początku zaznaczyła się przewaga gospodarzy, którzy opanowali środek pola. Strzał Krzysztofa Konona z rzutu wolnego obronił Adam Opoń. Przyjezdni odpowiedzieli kontratakiem, ale Bartłomiej Nikodem uderzył poza bramkę. W 21 minucie dalekim wyrzutem z autu popisał się Marcin Koziura, futbolówka minęła obrońców i wpadła do siatki, myląc zaskoczonego Oponia. Sytuacja ta wywołała sporo kontrowersji, ponieważ miejscowi twierdzili, że piłka otarła się o głowę Krzysztofa Konona. Arbiter zinterpretował inaczej. - Zgodnie z przepisami nie mogłem uznać tego gola, ponieważ żaden z zawodników nie zmienił ruchu piłki - tłumaczył Andrzej Pawlak.
Reklama
Derby gminy Oława były bojem o pozostanie we wrocławskiej klasie „A” na sezon 2010/11
Później trwała ostra i bezpardonowa walka. Ataki miejscowych kończyły się w bezpiecznej odległości od bramki przyjezdnych.
Po zmianie stron atomowy strzał Konona obronił Opoń. W 51 minucie Rzemieślnik uzyskał prowadzenie. Dośrodkowanie Michała Wróblewskiego z rzutu rożnego wykorzystał Bartosz Wodziński. Pięć minut później drugą żółtą kartkę zobaczył oławianin Bartłomiej Racławski i musiał opuścić boisko. Miejscowi ostro zaatakowali. Dużo ożywienia wnieśli zmiennicy Michał Józefowicz i Krzysztof Nowakowicz. W 60 minucie gospodarze wyprowadzili szybką trójkową akcję. Józefowicz przerzucił do Nowakowicza, ten pociągnął prawym skrzydłem i zacentrował do Konona, który efektowną główką trafił do siatki. Dziesięć minut później ponownie dośrodkowywał Nowakowicz, a rezultat płaskim strzałem ustalił Rafał Kwapisz.
Do końca obie drużyny atakowały, ale czyniły to chaotycznie, więc wynik nie zmienił się.
Po końcowym gwizdku piłkarze Korony wykonali taniec radości.
- Błękitni Siedlce zremisowali z Ogniskiem Przeworno, a Czarni Kondratowice pokonali Kolektyw Radwanice - te rezultaty są dla nas korzystne i zostajemy w klasie „A” - powiedział uradowany kierownik drużyny z Osieku Jerzy Kozyra. Z kolei oławianie schodzili do szatni ze spuszczonymi głowami, ponieważ w przyszłym sezonie zagrają w niższej klasie rozgrywkowej.
Foto-Higiena Korona II Osiek - Rzemieślnik Oława 2:1
0:1 - Bartosz Wodziński (52)
1:1 - Krzysztof Konon (60)
2:1 - Rafał Kwapisz (70)
Osiek. Widzów ok. 150. Sędziowali Andrzej Pawlak - jako główny oraz Paweł Małecki i Wojciech Łucyków - asystenci liniowi.
Czerwona kartka: Bartłomiej Racławski (w 57 min.) - po drugiej żółtej, za faul.
Żółte kartki: Dariusz Giełżecki (w 51 min.) - za niesportowe zachowanie oraz Bartłomiej Racławski (6), Michał Józefowicz (70) i Krzysztof Nowakowicz (84) - wszyscy za faule
Korona: Giełżecki - A.Zieliński (58 Kwapisz), Michniewicz, Lasocki, Wojciechowski - Łuczkiewicz, Chochorowski, Koziura (55 Nowakowicz), Kościelak (46 Józefowicz) - Konon (90 Głowacki), W.Zieliński.
Rzemieślnik: A.Opoń - Wulczyński, M. Opoń, Wachowiak, Racławski - K.Nikodem, Standio, Wodziński (70 Matusiak), Wróblewski (80 Janicki) - Wojciechowski (60 Prusak), B.Nikodem.
Tekst i fot.:
Tomasz Neumann
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze