- Nasze życie od środy zmieniło się w koszmar!

chamskie odzywki, po co to zamieszczacie?

Pierwszy raz to myślisz o likwidacji gibazy? W końcu zrobi,się normalnie. Kto głosowała na PiS to wiedział o tym,ci zamierzają zrobić z gimnazjami. Druga sprawa,to chyba coś Ci się pomylilo znp (nauczyciele nie wszyscy)zrobiło sobie zakładników,z dzieci i rodziców. Teraźniejsza sytuacja,zaraz sobie rząd nie wymyślił,co do przekazywanie materiałów masz rację,jak komu wygodnie. Ja też sobie to trochę inaczej wyobrażałem, coś jak w dzisiaj w TVP kultura,TVP Wrocław i innych kanałach od 8 lecę zajęcia dla różnych klas.Myślałem,że dziecko panią przy tablicy zobaczy na komputerze (W szkołach nie wszystkich są takie tablice) ale z tego co widzę i słyszę nauczyciele nie mają sprzętu komputerowego do tego to nie jest ich wina niektórzy korzystają z prywatnych laptopów,a przede wszystkim dzieci,nie posiadają laptopów i sprzętu komputerowego dostosowanego do nauki i to też nie jest wina rodziców,kolejne sprawa to nie ma oprogramowania,odpowiedniego każdy orze jak może, sytuacja jest jaką jest siła wyższa...

Ok, jeśli nie da się uczyć zdalnie to rzeczywiscie, jeśli nauczyciele tego pragną powinno zakończyć się rok szkolny. Pensje dla nauczycieli powinny jednak być jedynie za czas przepracowany. Co Pani nauczycielka na to?. Druga kwestia, to Pani jest nauczycielem i nie potrafi poradzić sobie z kwestia zdalnego nauczania ?. Niebawem to będzie jedyną formą. Czas więc zmienić zawód.

Bierz się za robotę , za nie robactwo nie płacą. Widać nie nadajesz się na nauczyciela skoro nie potrafisz sobie poradzić

o waszej trosce wiosną 2019 roku nie zapomnimy kiedy nasze dzieci miały egzaminy i matury a nauczyciele bez wględnie wzieli je za zakładników. Zakładników waszych żądań i wojny przeciwko rządowi. Do pracy lenie i nieudaczniki a jak nie to podam sklep gdzie szukają kasjerki.

Jak jesteś nauczycielem,to się z powołaniem grubo pomyliłeś,nieraz milczenie jest złotem...

Nie, nie jestem nauczycielem. Potrafię docenić czyjąś pracę, ale też oczywiście dostrzec różnego rodzaju niedociągnięcia. Nie wielbię nauczycieli, bo nie zawsze mają rację. Jak w każdym też zawodzie, są pasjonaci ale i chałturnicy. Uważam jednak, że to nie szkoła odpowiada za nasze dzieci, ale my sami - rodzice. Zarówno za wychowanie jak i edukację. Szkoła może nam w tym tylko dopomóc na pewnym etapie ich rozwoju. Jeśli ktoś liczy, że inni wychowają ich dzieci, to niestety nie nadaje się na rodzica. Czytać i pisać, nauczyli mnie moi rodzice. Nie są ludźmi specjalnie wykształconymi. Ojciec po zawodówce, matka średnie. Nie przeszkodziło im to jednak , aby pomagać mi w nauce. Często po więcej jak 8 godz. pracy pomagali mi w zadaniach domowych. Zmęczeni i zapracowani. Nie było laptopów i internetu. Później ta pomoc nie była mi już potrzebna. W tzw. zerówce umiałem już czytać i pisać. Wychowali mnie też na normalnego człowieka, który dobrze radzi sobie w dzisiejszym świecie. Obecnie sam posiadam dziecko i nie wyobrażam sobie abym nie poświęcał czasu na jego edukację i przekazywanie wiedzy, którą sam posiadam. Dla mnie to przyjemność. Problem ze sprzętem? Hmm, tak jak napisałem, jak się chce rozwiązać problem, to znajdzie się odpowiednie rozwiązanie. Natomiast jak chce się robić tylko g..burzę, to wszystko urośnie do rangi problemu. Jak ktoś słusznie na tym forum napisał, obecnie problem edukacji dzieci Pani Doroty, Elżbiety czy kogokolwiek innego , jest akuratnie najmniejszym problemem w porównaniu do tego z czym za chwilę może przyjść nam się zmierzyć. Do redakcji, którą bardzo szanuję, mam prośbę abyście Państwo nie publikowali, przynajmniej w czasie w którym wszyscy walczymy o jak najmniejszą liczbę zakażonych i zmarłych, frustracji prawdopodobnie wyssanych z palca. Nie chcę mi się wierzyć, że jest to list od autentycznej matki trojga dzieci. Jeśli tak, to zamiast na pisanie listów, proszę poświęcić czas na edukację swoich dzieci.