Wariant 44 - punkt informacyjny w sprawie KDP

Przy takim sposobie myślenia, nie da się rozbudować niczego i tkwić w oparach absurdu. Dostajesz kasę za swoje posiadłości, wyprowadzasz się gdzieś indziej, po to dostajesz większe pieniążki aby ten ból zniwelować. Ja mieszkam 300m od linii nr 277, pociągi non stop jeżdżą, w tunelu wygłuszającym słychać jedynie świst, gorzej z sygnałami dźwiękowymi przed przejazdami ale przywykłem, zresztą są często pięknie modelowane jak przez muzyków, dodatkowo są wyznacznikiem czasu. Na szybkiej linii nie będzie gwizdów, bo nie będzie kolizyjnych przejazdów, pozostanie tylko szum od czasu do czasu, będzie super cywilizacyjny skok, ale znów pojawiają się ludki, które we wszystkim odnajdują zło.