A co z pieszymi?

bo oni pomyśleli przyszłościowo, jeszcze kilka lat temu za torami rozciągały się pola aż do samej parafii, były drzewa po poboczach kto to jeszcze pamięta, teraz wybudowali osiedla, centrum handlowe z kinem i infrastrukturę pod kolejne zabudowania które tam powstają jak grzyby po deszczu. Nikt nie brał działkowiczów pod uwagę, przejście powinno być albo za stacją albo powinni dobudować chodnik również od zachodniej strony przejazdu kolejowego aby usprawnić ruch na przejeździe, potem się wszyscy dziwią że szlabany uszkodzone albo system zawieszony przez kierowców wjeżdżających pod opuszczające się zapory. Kiedyś mnie to dziwiło jak ludzie mogą tak jeździć widząc co róż zdjęcie auta ze szlabanem na dachu, sam ostatnio zapłaciłem mandat (zaoczny) za wjazd na przejazd przy zapalonej sygnalizacji ... -

... taka sytuacja, stoję w korku czekając na zamkniętych rogatkach, tłumek pieszych, kilkunastu rowerzystów, rogatki się podnoszą wszyscy w żółwim tempie poruszają się do przodu, oczywiście nauczony ostatnimi awariami również sunę do przodu max 10km/h, oczy dookoła głowy bo: uważasz na rowerzystów którzy właśnie zjeżdżają na działeczkę, uważasz na pieszych którzy właśnie przechodzą tłumnie z jednej strony na drugą i uważasz czy pociąg nie nadjeżdża bo nie wiadomo czy system działa i co? i przejechały może z 3 auta jak rogatki znów sygnalizują i wjechałem rzekomo na zapalonych co zarejestrowała kamera, nie ważne że jako pierwszy i nagrało się ewidentnie że się rozglądałem żeby żadnego pieszego nie przejechać i byłem 4 mandat się należy wg dyżurnego na komendzie, tylko niby kiedy miałem to zauważyć że znów włączyło się światło czerwone (podobnie na skrzyżowaniu przy zapalonym żółtym można warunkowo wjechać na skrzyżowanie pod warunkiem że hamowanie może zagrażać) ja po pierwsze nie spodziewałem się po niecałej minucie kolejnego pociągu (bo po co otwierali jak jechał kolejny) po drugie obserwowałem pieszych więc nie miałem możliwości zobaczenia i zarejestrowania zapalających się znów czerwonych lampach i po trzecie zatrzymując się na bank samochód za mną zatrzymał by mi się w bagażniku też nie spodziewając się takiego manewru zaraz po ruszaniu z korka no ale te argumenty naszej policji nie obchodzą, liczą się statystyki więc uważajcie i macie wybór albo uważać na pieszych płacąc mandat za niezauważone zapalające się kolejne światła czerwone albo olać pieszych patrząc na sygnalizację aby zniwelować otrzymanie mandatu kosztem licząc że pieszy jednak ucieknie (choć też za potrącenie pieszego na pasach są sankcje większe mandaty) jednym słowem przejazd jest bublem komunikacyjnym a nie ta ścieżka z namalowanymi rowerami po dwóch stronach