Dziś przez Oławę objazdem - znika budynek na skrzyżowaniu

"Jabol" i "Anonim3", żałosne to są wasze wpisy. Wieczni malkontenci, wszystko źle i wszystko do d.... I do budowy ronda dorzucenie ni z gruszki ni pietruszki disco polo. Może jeszcze frytki dorzuć i zalewajkę. Masakra. Wstyd wam, że mieszkacie w takim mieście? Nie musicie, wszędzie teraz można mieszkać. Szerokiej drogi. A jak chcecie tak twórczo wszystko zmieniać, to proszę bardzo. Niedługo wybory. Wygrajcie i rządźcie i bądźcie mądrzejsi od wszystkich innych.

Boże jaka ta Oława jest smutna , podniecają się jakimś rondem może jeszcze do TVP na wiadomościach będzie że rondo w Oławie żałosne to jest , i zapewne będzie to trwało 2 lata , żal.pl

"panowie z wczesnej "Solidarności" to min były poseł z biegającym wokół niego tulipanem, którzy skupili się na stołkach i rozdawaniu kart, a nie na Oławie i ratowaniu upadających firm np. Erg

"uruk" generalnie się z tobą zgadzam, ale przykład opolskiego nie jest najlepszy. Wiesz, tak jest jednak ta mniejszość niemiecka, która dużo pomaga i inwestuje. W Oławie dużo zaprzepaszczono na początku transformacji, jak "panowie z wczesnej Solidarności" nie mogli się dogadać. Wtedy trzeba było korzystać z układów i układzików i budować np. obwodnicę ale ci "panowie" woleli się kłócić np. o koszary porosyjskie czy lotnisko w Stanowicach. Idąc dalej twoim tokiem myślenia, poczytaj trochę w historii wielkich miast na świecie. Tam ktoś podejmował odważną decyzję i wyburzano część miasta i tworzono szerokie arterie. Wiem, że to nie ten rozmach i wielkość, ale dla tzw. postępu trzeba coś poświęcić. Na razie czekamy na obiecaną przez Burmistrza przeprawę mostową do Jelcza-Laskowic. Ponoć zdobywa na to kasę, no ale nie za dużo pomocy i zrozumienia nie uzyskuje od obecnej rady miasta. Cały czas ma z nimi "pod górę", wszystko bojkotują i zniechęcają, a jeszcze teraz jak kampania się zaczęła to będzie jeszcze gorzej. Ale bądźmy dobrej myśli. A a pro po ekologii i wycinania dwóch dębów. Ważna jest walka o każde drzewo i każdą zieleń i jestem za tym, ale proszę się przejechać do Jelcza. Po lewej stronie jak jest ten kanał Odry gdzie wędkarze urzędują, leżą poukładane sterty pni drzew, a dalej po prawej stronie drogi, wycięty las. Łyse polany gdzie będą coś sadzić. Ale za ile to wyrośnie i czy tak powinna wyglądać gospodarka leśna i ekologia, że tam gdzie nie widać tnie się wszystko co wejdzie pod piłę i da się sprzedać na programy socjalne rządu a tu się toczy bój o dwa drzewa, zresztą słusznie, ale coś trzeba poświecić w mieście. O tamte kilka hektarów niestety nikt się nie upomni. Miłego dnia.

Generalnie "Merytoryczny Wśród Hejterów" to masz rację z technicznego punktu widzenia ale , jak zaczniemy wyburzać stare budynki, bo droga , lotnisko , kolej, port itp. to się okaże, że tak naprawdę z dawnej Oławy to pozostanie nam tylko rynek który i tak jest mocno poryty socjalistyczną zabudową. Oława ma tego pecha, że łączy trzy kierunki, które są mocno obłożone transportem . Miasta jak mają okazję, budują obwodnicę bo to jest rozsądne rozwiązanie. Wprawdzie to kosztuje grube pieniądze ale, jest to inwestycja na pokolenia . Paradoksem by było gdyby okazało się, że to co ma ułatwić stanie się przeciwieństwem. Czemu włodarze Oławy nie walczą o pieniądze na takie cele tylko siedzą na łasce innych i wiecznie płaczą że nie ma i nie chcą dać. Tu powinna być silna grupa z parciem na ścianę , pisząca wnioski o dofinansowanie i wyszarpująca kasę z Unii jak daje na takie cele, a nie czekać aż coś skapnie z pańskiego stołu. Może i nie trafiony przykład ale, spójrzmy po sąsiedzku na Opolskie co i jak tam się zmieniło -drogi, obwodnice itp. Można zdobywać pieniądze? można! Najpierw wybudujmy objazd a jak ruch zmaleje to róbmy sobie ronda by ludziom się sprawniej żyło, nie na odwrót.

chciałbym się odnieść do paru kwestii które pojawiły w przestrzeni publicznej. Po pierwsze rzekoma szkodliwość dla środowiska jak wyniknie z budowy ronda że miasto po raz kolejny zostanie zabetonowane i post Przemysława Pawłowicza na grupie my Oławianie sugerujący że dwa dęby mogły by zostać przesadzone na przykładzie przedwojennego drzewa w Krakowie. Już na samym zdjęciu widać że drzewko jest dosyć młode ma ok. 20 lat a już przy takim drzewie potrzebny jest wykop o szerokości trzy metry aby go przesunąć. A dęby w Oławie mają ponad 100 lat i są znacznie grubsze co wymagało by wykopania ogromnego krateru i zbudowania wielu metrowej donicy która w raz drzewem ważyła by kilka set ton co wymagało by z kolei potężnego dźwigu a wręcz suwnicy do jego uniesienia a koszty takiej operacji idą w miliony ponieważ należało by również przełożyć instalacje które idą najczęściej pod chodnikiem i drogą. A już nie wspomnę o paraliżu komunikacyjnym jaki by był spowodowany kopaniem ogromnej dziury i transportem takiego drzewa a to wszystko bez gwarancji że drzewo w nowej lokalizacji się przyjmie. Co prawda drzewa zostaną wycięte ale na ich miejsce będą posadzone nowe nawet mogą być z hodowli które mają 20 i będą już dawać cień i ochłodę. Dzięki budowie ronda przechodnie jak i mieszkańcy lipowej 18 i Kutrowskiego 6 zamiast asfaltu będą mieli 1500 m kw. zieleni po za tym rondo zmniejszy ilość asfaltu, zamiast szerokiej 94 będą wąskie drogi asfaltowe i rondo z zielenią w środku. Kolejnym argumentem jest to że rondo nie upłynni ruchu. Podstawowym celem ronda jest zmniejszenie prędkości dla wszystkich i zrównanie ich szans na pokonanie skrzyżowania oraz uproszczenie jego pokonywania. Ruch upłynni się na lipowej ponieważ auta jadące stamtąd szczególnie jadące na wprost i skręcające w lewo szybciej wjadą na rondo a jak pojadą to ruch będzie odbywał się płynnie ponieważ rondo będzie miało średnice 40 m ( co jest dużo jak na tak ograniczoną przestrzeń ) to o 5 metrów więcej niż rondo 1 maja - 11 listopada - Kasprowicza też ma 4 wloty i ruch po nim odbywa się w miarę sprawnie, ogólnie ronda są lepsze od świateł gdyż niejednokrotnie światła korkują miasta przez to że są źle zaprogramowane. Zwiększy się również bezpieczeństwo pieszych gdyż nie będą musieli przebiegać przez trzy pasy ruchu tylko będą mogli sobie spokojnie przekroczyć po jednym pasie ruch, po za tym wokół ronda powstaną ścieżki rowerowe które będą wychodzić od ronda na 100 m w każdą stronę co zwiększy bezpieczeństwo rowerzystów. A światła były skomplikowane, ich utrzymanie kosztowałoby i powodowały by korki na lipowej i na Kutrowskiego. A gumowe rondo się by nie sprawdziło bo każdy by je ignorował, przejeżdżał po nim i stanowiło by ryzyko wystrzelenia opon w TIR-ach. A co do budynku to był on stary nie remontowany i był otoczony drogami, brudem i spalinami oraz zasłaniał widok kierowcą wyjeżdżającym z Kutrowskiego od strony Strzelnej i jadącym Kutrowskiego na wyjeżdżających z Lipowej. Taki układ sprawdzał się w czasach bryczek i powozów ale nie obecnie przy takiem natężeniu ruchu. A koszta wynikają z faktu iż trzeba całkowicie przebudować skrzyżowanie i drogi na 100 m od niego w raz z instalacjami itd: ktoś to musi zrobić z czegoś a to wszystko swoje kosztuje.