Bilety dostępne na: www.mystery-banksy.pl
Wystawa pełni funkcję niezwykłej podróży przez cały okres twórczości artysty. Prezentuje ponad 150 inspirujących motywów street art – graffiti, fotografii, rzeźb, instalacji wideo oraz wydruków na różnych nośnikach, takich jak płótno, tkanina, aluminium, FOREX® i pleksi – wszystko zostało precyzyjnie dobrane i zgromadzone specjalnie na tę niezwykłą wystawę. Wyszukana oprawa tego wydarzenia oferuje kompleksowy przegląd i wnikliwy wgląd w twórczość tego nietuzinkowego artysty.
Organizacja tak monumentalnej ekspozycji była bez wątpienia wyzwaniem. W ramach wystawy The Mystery of BANKSY – A Genius Mind, dążyliśmy do zebrania najbardziej wybitnych i efektownych motywów w jednym miejscu, tworząc swobodną atmosferę poza konwencjonalnym muzealnym środowiskiem, ale jednocześnie dbając o zachowanie najwyższych standardów jakości – zaznacza producent Oliver Forster z COFO Exhibitions.
Kuratorką tego niezwykłego artystycznego wydarzenia jest Virginia Jean. Urodzona w Anglii, obecnie mieszkająca w Berlinie, to wszechstronnie utalentowana projektantka i osoba o niezaprzeczalnej kreatywności. Po wieloletnim doświadczeniu na tradycyjnym rynku sztuki, z sukcesem stworzyła liczne projekty i wystawy związane ze street art. Banksy, jako inspiracja i wpływ na jej twórczość, od zawsze stanowił dla niej źródło fascynacji ze względu na jego pochodzenie, pasję do kreatywności oraz zaangażowanie w wolną sztukę jako środek komunikacji. Virginia Jean, będąc ekspertką w dziedzinie street artu, podkreśla: dzieła Banksy'ego dotykają istotnych prawd i problemów współczesnego świata, które często preferujemy ignorować. Twórczość Banksy'ego dociera do każdego człowieka, bez względu na to, czy zdecydujemy się na jej akceptację, czy nie. Prezentowanie prac Banksy'ego, ich promocja i celebracja, ma kluczowe znaczenie. Banksy poprzez swoją sztuką pisze historię - historię, która dla nas w tej chwili jest rzeczywistością. Wystawa ta jest obowiązkowa dla tych, którzy lubią konfrontować się ze sztuką, polityką, globalnymi wydarzeniami i przede wszystkim z samymi sobą, pozostając wrażliwymi na subtelne odcienie słodko-gorzkiej ironii.
Banksy, czyli kto?
W świecie sztuki ulicznej, żadne nazwisko nie wzbudza takiej sensacji jak Banksy – prawdopodobnie najbardziej znany i równocześnie najbardziej tajemniczy artysta graffiti na całym globie. Brytyjczyk w przedziale wiekowym 45-50 lat, z sukcesem utrzymuje swą tożsamość w głębokim ukryciu, podczas gdy jego dzieła zyskują uznanie nie tylko na ulicach globalnych metropolii, ale również na prestiżowych aukcjach. Jest uważany za jednego z najdroższych współczesnych artystów! Banksy, który porusza ludzi swoimi ironicznymi, politycznymi, lecz zawsze poetyckimi pracami, to podziemny bohater sztuki ulicznej. W 2009 roku, gdy mieszkańcy Bristolu decydowali, czy prace Banksy'ego powinny pozostać w przestrzeni publicznej, aż 97% opowiedziało się przeciwko ich usunięciu – klarowny sygnał poparcia dla jego twórczości. Banksy to gwiazda, której blask sięga daleko poza standardy rynku sztuki. W 2010 roku magazyn "Time" umieścił go po raz pierwszy na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie, obok postaci takich jak Barack Obama, Steve Jobs czy Lady Gaga.
Do dzisiaj tajemnica otaczająca tożsamość Banksy'ego pozostaje nierozwiązana, lecz jego sztuka zdobyła uznanie na całym świecie, pojawiając się na murach miast i prowokacyjnie komentując bieżące wydarzenia. To widmo świata sztuki, które dawno przekroczyło granice obserwacji, a jego dzieła są znane i podziwiane przez miliony – zarówno entuzjastów sztuki, jak i osoby mniej zaznajomione. Szczególnie popularne stały się ostatnie prace, takie jak Game Changer, obraz dedykowany personelowi szpitala w Southampton, czy partyzancka akcja z wykorzystaniem słynnych szczurów w londyńskim metrze. Wiele z jego dzieł przeniknęło także do codziennego życia i sfery komercyjnej. Banksy stawia wyzwania normom i zapewnia refleksję nad rolą sztuki w społeczeństwie.
Profile social media wystawy: Facebook / Instagram
(tekst sponsorowany)
Napisz komentarz
Komentarze