Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Ilość zdjęć
24 zdjęcia
Domaniowscy dominatorzy nadal niepokonani
Powiat Zawody OSP
Strażacy-ochotnicy z Domaniowa i tym razem okazali się mało gościnni. W dorocznych międzygminnych zawodach sportowo-pożarniczych, rozegranych 19 czerwca na domaniowskim boisku, nie dali szans rywalom. Wygrali rywalizację drużyn z powiatu oławskiego po raz piąty z rzędu, ale tym razem wśród mężczyzn i kobiet
W zmaganiach, sprawdzających umiejętności techniczne oraz gotowość bojową jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, uczestniczyły 23 drużyny seniorskie z powiatu oławskiego oraz 4 z gminy Siechnice. Ponieważ głównym celem było wyłonienie najlepszych zespołów w poszczególnych gminach, klasyfikacje generalna i powiatowa miały charakter nieoficjalny. Wbrew zapowiedziom z ubiegłego roku, konkurs nie spełniał zaleceń Międzynarodowego Komitetu Technicznego Prewencji i Zwalczania Pożarów. - Nasze jednostki seniorskie OSP nie są jeszcze do tego przygotowane, nie mamy też odpowiedniego sprzętu, aby w pełni profesjonalnie przeprowadzić zawody międzygminne w zgodzie z tymi przepisami - tłumaczył st. brygadier Jan Ciętak. Komendant oławskiej PSP zapowiedział, że za tydzień, w Minkowicach Oławskich, drużyny młodzieżowe OSP, tak jak już było w roku 2015, będą walczyły według tego nowego "unijnego" regulaminu.
Rywalizacja w Domaniowie rozpoczęła się więc tradycyjnie - od biegu sztafetowego 7 x 50 m z przeszkodami. Druga część zawodów, to ćwiczenie bojowe, z udziałem motopompy i węży, którymi płynęła woda, służąca do gaszenia pożaru. Imitowały go na jednym stanowisku cztery słupki, które trzeba było przewrócić prądem wody, a na drugim - tarcza obrotowa. Końcowy rezultat - to czas uzyskany przez drużynę, przeliczany na punkty, wraz z notami karnymi, za nieprawidłowe wykonanie ćwiczenia. Tak więc im mniej punktów - tym wyższe miejsce w klasyfikacji.
Regulamin zawodów tylko nieznacznie zmodyfikowano, ale okazało się, że w kilku przypadkach miało to istotny wpływ na przebieg rywalizacji. Komisja sędziowska bezwzględnie karała nawet za drobne błędy w wykonywaniu zadań - zarówno w sztafecie, jak i w "bojówce". Z tego powodu nie obyło się bez protestów, ale po ich dokładnej analizie sędzia główny zawodów brygadier Piotr Znamirowski, odrzucił wszystkie zastrzeżenia.
Rywalizację jedenastu drużyn żeńskich wygrały gospodynie, czyli OSP Domaniów, uzyskując 116,88 pkt, w tym 63,25 za sztafetę i 53,63 za ćwiczenie bojowe. Zespół, którym dowodziła Elżbieta Oczkowska, stanowiły: Jowita Bekieszczuk, Izabela Garczyńska, Karolina Kużel, Julia Moroz, Natalia Poborska, Magdalena Suchorzewska, Paula Wereszczyńska i rezerwowa Anna Dojlido. Motopompę obsługiwał naczelnik domaniowskiej OSP - Arkadiusz Jakubowski.
Drugie miejsce w nieoficjalnej klasyfikacji generalnej zajęła OSP Święta Katarzyna - 139,80 pkt, w tym 73,40 za sztafetę i 66,40 za ćwiczenie bojowe. W drużynie z gminy Siechnice występowały: Jolanta Borzęcka, Agata Dankiewicz, dowódca Kamila Gałuszka, Aleksandra Fortunko, Marta Kolanko, Anna Kowalska, Marta Łukaszewska i rezerwowa Wiktoria Hornik. Michał Krzyżewicz - mechanik obsługujący motopompę, był też opiekunem tej drużyny.
Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a drugie w powiecie oławskim i pierwsze w gminie Jelcz-Laskowice, zajęła OSP Wójcice, dowodzona przez Justynę Steblewską. Jej podkomendnymi były: Natalia i Patrycja Głąb, Jagoda, Karolina i Katarzyna Kamińskie, Agnieszka Krasicka, Anna Pukarowska i rezerwowa Patrycja Fajter. Przy motopompie służbę pełnił Mateusz Głąb, a drużyną opiekował się naczelnik Jacek Głąb. Zespół z Wójcic uzyskał najlepszy wynik w sztafecie - 62,60 pkt, a łącznie 141,70 pkt.
Na piątej pozycji w "generalce" kobiet oraz na czwartej w powiecie i pierwszej w gminie Oława uplasowała się drużyna z Bolechowa (147,60 pkt): Małgorzata Kowalska, Magdalena Mroczko, dowódca Anna Pietluch, Patrycja Sobowiec, Patrycja Szewczuk, Elżbieta Węgier i Weronika Węgier oraz mechanik Aleksandra Polańska. Drużyną opiekował się naczelnik Tomasz Klimczak.
Na czwartej pozycji w klasyfikacji ogólnej znalazła się OSP Jelcz-Laskowice (145,90 pkt), na szóstej OSP Minkowice Oławskie (149,80 pkt), a kolejne miejsca zajęły następujące jednostki OSP: Bystrzyca (153,36), Biskupice Oławskie (157,25), Siecieborowice (161,10), Goszczyna (171,45) i Miłocice (174,20).
Wśród mężczyzn najlepszy wynik uzyskała drużyna OSP Domaniów - 103,80 pkt (w tym za sztafetę 55,95 i za ćwiczenie bojowe 47,85 pkt). Dzięki temu wygrała klasyfikację generalną zawodów i po raz piąty z rzędu okazała się najlepsza w powiecie oławskim oraz w swojej gminie. W zespole z Domaniowa występowali: Marek Biega, Krystian Drelichowski, Adam Dumański, mechanik Arkadiusz Jakubowski, Bartosz Kawałko, Grzegorz Matyjewicz, dowódca Łukasz Wiśniowski, Patryk Wojciechowski i rezerwowy Szymon Koziarski. Opiekunowie drużyny: prezes jednostki OSP Dariusz Mikoda, jej naczelnik Arkadiusz Jakubowski oraz komendant gminny OSP Stanisław Góra. Drużynę wspomagał Jan Mikoda -prezes Zarządu Gminnego OSP w Domaniowie.
Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze w gminie Oława zajęła jednostka OSP Owczary - 112,33 pkt (59,27+53,06). W tej drużynie występowali: Krzysztof i Łukasz Czarneccy, Mateusz Haczkiewicz, Marek Karakuła, Mariusz Krupa, dowódca Gracjan Księżopolski, Mateusz Kuś, Jacek Łagodziński i mechanik Tomasz Przydział. Prezesem OSP Owczary jest Stanisław Druszcz, a naczelnikiem - Marian Czarnecki.
Na trzecim stopniu podium w "generalce" stanęli druhowie z Bolechowa: Łukasz Chrzanowski, mechanik Mariusz Dukielski, Krzysztof Mroczko, dowódca drużyny i naczelnik jednostki Tomasz Klimczak, Krzysztof i Marek Sobowcowie, Andrzej Węgier i Wojciech Węgier oraz rezerwowy Rafał Dukielski.
Kolejne miejsca zajęły odpowiednio drużyny OSP: Wierzbno (117,65 pkt), Wójcice (120,80), Sulimów (124,20), Goszczyna (126,50), Grędzina (132,11), Minkowice Oławskie (132,30), Bystrzyca (136,30), Święta Katarzyna (138,60), Jelcz-Laskowice (146,30), Biskupice Oławskie (149,56), Miłocice (155,60), Sobocisko (158,88) i Niemil (169,50).
Zawody, przygotowane przez Zarząd Gminny ZOSP RP w Domaniowie, przy współpracy z Zarządem Powiatowym ZOSP RP w Oławie i władzami tego związku z gmin naszego powiatu oraz gminy Siechnice, wraz z Komendą Powiatową PSP w Oławie, rozgrywano w dobrych warunkach atmosferycznych. Zmagania strażaków-ochotników oglądało ponad tysiąc widzów, wśród nich przedstawiciele władz samorządowych powiatu oławskiego i gminy Siechnice.
Najlepsze drużyny otrzymały puchary, medale i nagrody rzeczowe, które wręczali: przewodniczący Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Oławie Marek Starczewski (w imieniu fundatora - starosty oławskiego), komendant powiatowy PSP w Oławie st. brygadier Jan Ciętak, wójt gminy Domaniów Wojciech Głogulski, wiceburmistrz Jelcza-Laskowic Romuald Piórko oraz zastępca wójta gminy Oława Teresa Jurijków-Górska. Tym razem nie było przedstawicieli władz gminy Siechnice, więc w ich imieniu wręczali trofea najlepszym zespołom z tego terenu komendant gminny OSP Stanisław Mazurkiewicz oraz prezesi jednostek OSP Krzysztof Banaś i Andrzej Sakowski.
Sporo pracy w przygotowanie zawodów włożyli komendanci gminni OSP: Andrzej Frysztak (Oława), Stanisław Mazurkiewicz (Siechnice), Wiesław Kawałko (Jelcz-Laskowice) i Stanisław Góra (Domaniów).
Na koniec dodajmy, że spikerkę fachowo prowadził emerytowany strażak, były komendant PSP w Oławie - Czesław Gala, wspomagany przez kapitana Łukasz Słomę, który był sędzią startowym. Strudzonych zawodników i gości częstowano tradycyjnie strażacką grochówką, którą przygotował i serwował emerytowany strażak z Kończyc Zbigniew Rutkowski, wspomagany przez małżonkę.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski [email protected]
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
Zwycięska męska drużyna OSP Domaniów, w towarzystwie wójta Głogulskiego, jego małżonki i komendanta gminnego OSP Stanisława Góry. Główne trofeum z dumą prezentuje maskotka domaniowskich druhów - Maja Dumańska
WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
Ilość zdjęć
63 zdjęcia
Beata wygrała syrenkę! Królowa szos ma już właścicielkę! VIDEO i ZDJĘCIA
'- Gdy zostało pół godziny do zakończenia sprzedaży losów stałam w wielkiej kolejce po frytki... - mówi Beata Chochorowska z Jelcza-Laskowic. - W ostatniej chwili zdecydowałam, że jednak kupię losy. Zadzwoniłam szybko do kuzyna i powiedziałam, żeby wziął kilka. Wypełnił je mąż, ale wpisał moje dane. To szczęśliwa ręka męża.
Pani Beata ma prawo jazdy od 19 lat, na co dzień jeździ terenowym autem - toyotą land cruiser. - Syrenki jeszcze nie mamy, ale mężowi marzyła się taka - dodaje. Na pewno się bardzo cieszy. Mamy kilka aut z czasów PRL-u i to doskonale uzupełni kolekcję. Nie jesteśmy tu przypadkiem, kochamy motoryzację! Królowa szos trafiła więc w ręce kolekcjonera, bo maż to kocha... Uważam, że on powinien wygrać. Teraz nie mam wyjścia będę się musiała wykazać się za kierownicą. Obiecuję ze ten samochód będzie na naszym terenie i go nie sprzedam.
TAK wyglądało losowanie nagrody głównej:
(AH)
Organizatorzy mówią, że na V zlocie pojazdów zabytkowych rekord został pobity. - Tutaj nigdy nie było takiej ilości pięknych aut - mówi Tomasz Jurczak pomysłodawca imprezy i współorganizator. - Myślę, że przyjechało ponad 2000 pojazdów.
Patryk Mikiciuk, dziennikarz TVN Turbo, prowadzący zlot powiedział: - Jest to najlepsza impreza motoryzacyjna w całej Polsce i mówię to z pełną świadomością. Jest tu niezwykły klimat i podziwiam organizatorów, bo zrobili wielką rzecz!
W loterii charytatywnej sprzedano ponad 10 tysięcy losów, każdy po 10 złotych. Pieniądze trafia do 12 fundacji. - Jutro w południe wysyłamy przelew - mówi Tomasz Jurczak.
AKTUALIZACJA 20 czerwca. Policzono już wszystkie zgłoszenia. Do Oławy przyjechało 2350 pojazdów zabytkowych! Rekord został pobity!
PONIŻEJ RELACJA VIDEO z tego wydarzenia!
Fot. Agnieszka Herba Wkrótce więcej o tym wydarzeniu...
materiał video Grzegorz Jankowski
Renowacją syrenki zajęli się pasjonaci z Old School Squad - w białej koszulce Mariusz Pogoda, koordynator działań.
Nowy właściciel motoroweru ogar dosłownie wbiegł na scenę
Fiat 126p pojedzie do Poznania
WIĘCEJ ZDJĘĆ na naszym profilu na facebooku: www.facebook.com/WiadomosciOlawskie
Ilość zdjęć
49 zdjęć
Spartakiada z motocyklowym akcentem i niespodzianką
Już po raz czternasty niepełnosprawni integrowali się na zawodach sportowych, ale to wydarzenie to nie tylko sport...
Impreza odbyła się na terenach zielonych Ośrodka Kultury w Oławie. Pomysł na takie spotkanie zrodził się w 2003 roku. Główną ideą, przyświecającą organizatorom, jest przełamywanie barier psychologicznych i społecznych oraz integracja osób niepełnosprawnych. W spartakiadzie uczestniczyli m.in. głuchoniemi, niepełnosprawni ruchowo, diabetycy, uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych oraz podopieczni Domu Pomocy Społecznej. Byli też członkowie i działacze wszystkich instytucji oraz organizacji, zajmujących się niepełnosprawnymi.
Spartakiada to nie tylko konkurencje sportowe. Można było zobaczyć prace plastyczne wykonane przez podopiecznych Stowarzyszenia "Iskierka Nadziei", Fundacji "Krok po Kroku", Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom "Tęcza", Środowiskowego Domu Samopomocy w Oleśnicy Małej oraz Domu Pomocy Społecznej w Oławie.
Swoje artystyczne zdolności pokazali również uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych m.in. w przedstawieniu "Żuraw i czapla".
Nie mogło zabraknąć poczęstunku. Prowadzący imprezę żartował, że tak naprawdę nikt tutaj nie przychodzi na zawody sportowe tylko na pyszną grochówkę. Rzeczywiście kolejką po nią była bardzo duża. Nowością na XIV Spartakiadzie Osób Niepełnosprawnych były przejażdżki motocyklowe. Około 50 osób z Dolnego Ślaska w południe zawitało na oławskie Miasteczko. To motocyklistki z "Moto Dolls" wraz z kolegami. Nie przyjechały tutaj z pustymi rękami, przywiozły czek na kwotę 4700 złotych. Pieniądze mają być przeznaczone na potrzeby niepełnosprawnych. "Moto Dolls" przekazały ten prezent Wiesławie Pohoriło, Prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom "Tęcza".
Organizatorzy wydarzenia: Starostwo Powiatowe w Oławie, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Oławie, Dom Pomocy Społecznej w Oławie, Zespół Szkół Specjalnych w Oławie, Koło Polskiego Związku Niewidomych w Oławie, Polskie Stowarzyszenie Diabetyków, Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Tęcza", Terenowy Ośrodek Rehabilitacji i Wsparcia Społecznego Niesłyszących, Fundacja "Krok po kroku", Fundacja "Iskierka Nadziei", Stowarzyszenie "Korab", Środowiskowy Dom Samopomocy w Oleśnicy Małej, Fundacja Pomaluj Mi Świat.
Fot. Agnieszka Herba WIĘCEJ ZDJĘĆ: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
Ilość zdjęć
20 zdjęć
Jesteśmy zawsze razem
Wspólne świętowanie
W Szkole Podstawowej nr 4 im. Jana Pawła II odbył się festyn z okazji Dnia Rodziny
Imprezę prowadziły nauczycielki Edyta Skirycz i Marzena Kuriata. 2 czerwca zaprezentowali się uczniowie klas 0-III. Krótkie programy artystyczne maluchów bardzo się podobały publiczności. Klasa 2c aż dwukrotnie zaprezentowała swoją aranżację utworu "Gummy Bear". Wzbudziła wielki aplauz.
Z kolei uczniowie starszych klas przygotowali przedstawienie, pt. "Charlie i fabryka czekolady". W przerwie pomiędzy występami maluchów można było kupić słodkości w szkolnej kawiarence. Dochód zostanie w całości przeznaczony na potrzeby placówki. Festyn był również okazją do zaprezentowania odnowionej szkolnej sali gimnastycznej.
- Mamy koncepcję szkoły - jesteśmy zawsze razem - mówi dyrektor szkoły Jerzy Łuś. - Z tego tytułu organizujemy zawsze przynajmniej dwa razy takie uroczystości: jasełka i Dzień Mamy. Zauważyliśmy, że oprócz mam przychodzą także tatusiowie, a także dziadkowie oraz ciocie i wujkowie. Doszliśmy do wniosku, że trzeba zebrać całą rodzinę razem, żeby się poczuli wspólnotą w tej szkole, bo to oni decydują o tym, czy te dzieci są u nas. Okazało się, że ta formuła się sprawdziła. Natomiast, żeby była pełna frekwencja występują wszystkie klasy. Rodziny muszą zostać do końca, aby obejrzeć występy swoich pociech.
(ANKA)
Ilość zdjęć
24 zdjęcia
Pobiegli dla Kresów drugi raz
Przy Zespole Szkół w Bystrzycy 21 maja odbywał się po raz drugi Bieg Kresowy. Wzięło w nim udział 230 zawodników.
Najszybciej do mety przybiegł Mateusz Michalak z Namysłowa (czas: 00:35:08). Zaraz za nim byli oławianie Tomasz Kłonowski i Artur Korzeń.
Wśród kobiet I miejsce zajęła Jolanta Miśtak z Oławy (czas: 00:45:55), II miejsce Marta Aflawicka również z Oławy, a III miejsce Lilianna Milińska z Niemodlina.
Równolegle na bieżni tartanowej na szkolnym boisku odbywał się Bieg Małego Kresowiaka.
Dzieci biegły w kilku przedziałach wiekowych. Wszyscy mali zawodnicy otrzymali medale oraz soczki i słodkości.
- Biegam od 7 lat - mówi Tomasz Kłonowski. - Wcześniej byłem mocno związany z piłką nożną. Ewidentnie dzisiaj nie był mój dzień. To była bardzo ciężka trasa, a i pogoda nie sprzyjająca. Buduję formę na półmaraton wrocławski, w którym pobiegnę za miesiąc. Dzisiaj miał to być bieg treningowy, ale nie da się na zawodach tak pobiec. Cieszę się bardzo z II miejsca. Chociaż od roku już nie mieszkam w Oławie, to zamierzam reprezentować nasze miasto na kolejnych zawodach.
- Biegam od 4 lat - mówi Artur Korzeń. - Zainspirowałem się moim kolegą Tomaszem Kłonowskim. Trasa nie była łatwa i szybka, ponieważ biegliśmy po żwirze i piasku. Pogoda też nas nie rozpieszczała, ponieważ było zbyt ciepło. Te wszystkie czynniki wpłynęły ostatecznie na wyniki. Udało mi się jednak zdobyć III miejsce, po walce z moim kolegą Marcinem Siciarzem. Biegliśmy wspólnie do 8. km, ale później udało mi się go wyprzedzić.
Więcej o Biegu Kresowym i pozostałe wyniki w papierowym wydaniu "Powiatowej"
WIĘCEJ ZDJĘĆ na naszym profilu na facebooku: https://www.facebook.com/WiadomosciOlawskie/
Tekst i fot. Anna Karpińska
Ilość zdjęć
30 zdjęć
Strażnicy ognia i pogromcy żywiołów świętowali
Powiat Awanse i odznaczenia
- Praca strażaków, to nie tylko zwykłe wykonywanie zawodowych obowiązków, to po prostu stała i systematyczna służba, wzmacniająca poczucie bezpieczeństwa u naszych mieszkańców - mówił starosta oławski Zdzisław Brezdeń podczas uroczystego apelu, zorganizowanego 13 maja, w oławskiej Komendzie Powiatowej PSP, z okazji strażackiego święta
Obchody rozpoczęto w Oławie 4 maja, w dniu świętego Floriana - patrona strażackiej braci. W kościele pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego ksiądz kapelan Stanisław Bijak odprawił uroczystą mszę świętą w intencji strażaków z naszego powiatu. W ławkach świątyni zasiedli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej PSP w Oławie, delegacje jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej oraz strażaccy emeryci. Rolę organisty pełniła strażacka orkiestra dęta z Domaniowa, obchodząca w tym roku jubileusz 50-lecia istnienia.
Uroczystości kontynuowano 13 maja, na placu manewrowym przed strażnicą PSP przy ul. ks. Kutrowskiego, pod dowództwem kapitana Bartłomieja Marcinowa, który złożył meldunek brygadierowi Piotrowi Grzybowi, zastępcy komendanta dolnośląskiego PSP.
Po wciągnięciu flagi narodowej na maszt i odegraniu hymnu państwowego, komendant PSP w Oławie starszy brygadier Jan Ciętak poinformował o akcjach ratowniczych i działaniach oławskich strażaków w minionym roku. W rejestrze Komendy Powiatowej PSP, w 2015 odnotowano 1424 interwencje, w tym 716 pożarów i 626 miejscowych zagrożeń (głównie wypadków i kolizji drogowych), oraz 82 fałszywe alarmy. - Łączna liczba naszych ubiegłorocznych interwencji, to swoisty rekord, bo od początku powstania oławskiej Komendy Powiatowej PSP, czyli od 1 stycznia 1999, tak dużej ilości zdarzeń w skali jednego roku tu jeszcze nie mieliśmy - mówił komendant. Zauważył przy tym, że akcje strażaków często są uzależnione od nasilenia negatywnych zjawisk meteorologicznych i wywołanych przez nie różnych zdarzeń, takich jak powodzie, podtopienia, zalania czy zniszczenie drzewostanu. Z kolei w okresach suszy powtarzają się pożary nieużytków rolnych oraz lasów. Miejscowe zagrożenia, to głównie kolizje i wypadki drogowe, które rosną systematycznie, wraz ze zwiększającym się ruchem drogowym, wynikającym z lawinowego przyrostu liczby pojazdów, poruszających się po traktach powiatu oławskiego.
Szef oławskiej KP PSP zwrócił także uwagę na coraz większe wymagania, stawiane jego podwładnym, ale zarazem na ich coraz większą skuteczność, wynikającą z systematycznego podnoszenia kwalifikacji, a także z poprawy infrastruktury i jakości sprzętu, dostępnego w jednostkach PSP i OSP. W ubiegłym roku oławska straż pożarna wzbogaciła się o bardzo potrzebny ciężki samochód kwatermistrzowski marki "Scania", który służy do przewożenia ludzi oraz specjalistycznego sprzętu. Pojazd trafił do Oławy z rozdzielnika Komedy Głównej PSP. W trakcie uroczystości auto było prezentowane gościom i stało na honorowym miejscu, na placu manewrowym, obok szpaleru strażaków, czekających na awanse i odznaczenia.
Komendant podziękował wszystkim współpracownikom oraz przyjaciołom strażaków, a zwłaszcza lokalnym władzom samorządowym, które systematycznie wspierają zawodowe i ochotnicze jednostki strażackie.
Podczas uroczystości wręczono strażakom zawodowym nominacje na wyższe stopnie i stanowiska służbowe, przyznane rozkazami ministra spraw wewnętrznych lub komendantów PSP - głównego i wojewódzkiego. Wręczono także listy gratulacyjne starosty, a ochotnikom i osobom wpierającym straż - branżowe i okolicznościowe odznaczenia. Odpowiednie rozkazy, uchwały i decyzje odczytywał młodszy kapitan Damian Terlecki.
Na młodszego brygadiera awansowano Witolda Deryłę, szefa Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Jelczu Laskowicach, na starszego kapitana - Łukasza Słomę, a kapitanami od 4 maja są: Mariusz Barański, Bartłomiej Marcinów i Kamil Terlecki. Stopień aspiranta sztabowego otrzymał Krzysztof Skrętkowski, a starszego aspiranta - Michał Wójtowicz. Nowi ogniomistrzowie w oławskiej KP PSP, to: Marcin Czyż, Paweł Krzyżanowski i Henryk Rawski, a Tomasz Klimczak jest młodszym ogniomistrzem.
Minister spraw wewnętrznych i administracji przyznał także Brązową Odznakę "Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej" Danucie Ostrowskiej-Piskorz, Pawłowi Krzyżanowskiemu, Bogdanowi Pasierbskiemu i Stanisławowi Górze.
Na mocy uchwały Prezydium Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP we Wrocławiu, licznej grupie strażaków zawodowych oraz ochotnikom z powiatu oławskiego i osobom wspierającym straż, przyznano medale i odznaki "Za Zasługi dla Pożarnictwa". W gronie wyróżnionych byli m.in. burmistrz Jelcza-Laskowic Bogdan Szczęśniak oraz starosta Zdzisław Brezdeń i przewodniczący Rady Powiatu Józef Hołyński. Kilkanaście osób uhonorowano odznaką "Wzorowy Strażak" oraz wyróżniono dyplomem starosty, wraz z gratyfikacją finansową.
Licznie reprezentowani na uroczystościach przedstawiciele władz samorządowych oraz służb i instytucji, współpracujących z KP PSP i jednostkami OSP, a także ksiądz Stanisław Bijak, dziękowali i gratulowali wszystkim strażakom, szczególnie awansowanym i odznaczonym. Życzono im spokojnej służby i tyle samo powrotów do remiz i strażnic, ile wyjazdów do akcji ratowniczych.
Na koniec obchodów tego święta, tradycyjnie poczęstowano przybyłych strażacką grochówką i zaproszono do zwiedzenia komendy.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski [email protected]
Fot. Krzysztof A. Trybulski