bystrzyca

W piątek, poniedziałek i wtorek praktycznie przez cały dzień, w godzinach pracy (7.00-16.00 lub 17.00), zaplanowano wyłączenia prądu w Bystrzycy (www.tauron-dystrybucja.pl). Na szczęście szkoła i przedszkole będą miały "własny" prąd, więc zajęcia powinny się odbywać prawie normalnie. Prawie...

Na bystrzyckiej plaży rozpoczął się charytatywny piknik.

Jest już 12,5 tys zł! Dziś wieczorem zbiórka do puszki w czasie zabawy andrzejkowej, cały czas licytacje na FB, jutro wspólne morsowanie, za tydzień kiermasz ciast - możesz dołączyć i pomagać

Walczy z nowotworem złośliwym żołądka. Możesz pomóc - lokalnie

- Tak wygląda plac przed szkołą po weekendzie... - czytamy na profilu FB Szkoły Podstawowej w Bystrzycy. - Niestety, nie jest to jednorazowa sytuacja. Opadają nam ręce...

My już wiemy. - Kochani! Jesteście absolutnie niesamowici i udowodniliście, że macie potężne serca - informują organizatorzy akcji zbiórki pieniędzy dla Marty z Janikowa. Kwestowano dziś i sprzedawano ciasta pod kościołem w Bystrzycy. - Spodziewaliśmy się, że sprzedaży ciast pod kościołem uzyskamy może 3 tys. zł. Uzbieraliśmy 7600 zł! I to już po dwóch pierwszych mszach. Bystrzyca wraz z Janikowem to na prawdę wioski cudów. W imieniu Marty i jej rodziny DZIĘKUJEMY!!!

Dalszy ciąg pospolitego ruszenia dla ratowania Marty. W najbliższą niedzielę 14 listopada pod kościołem parafialnym w Bystrzycy odbędzie się kiermasz ciast, a pieniążki ze sprzedaży będą przeznaczone na leczenie Marty Adamskiej-Grębowicz z Janikowa

Choinka na święta, skrzynka orzechów, kurs walki, wazon, pieczenie chlebków bananowych, torebki, desery, zegar, rower - można długo wyliczać . Pomoc dla Marty z Janikowa ruszyła z kopyta. Na licytację dla żony pan Paweł wystawił rower górski ROMET. Rower wywalczył wiele medali i był spełnieniem marzeń i pasji .Odbiór w Janikowie lub możliwość dowozu do 20 km. Cena sprzed chwili już 2 tys. zł!

Jest reakcja. - Kochani! Nasza sąsiadka z Janikowa potrzebuje pomocy - pisał dwa dni temu sołtys Bystrzycy Michał Rado. - Wykryto u niej nieoperacyjny złośliwy nowotwór, potrzebuje pilnie leczenia, które kosztuje ponad 250 tys. zł. Na szybko udostępniam założoną przez rodzinę zrzutkę i myślimy co dalej, żeby jak najszybciej zebrać wymaganą kwotę

Plener rzeźbiarski już dawno za nami, jednak postacie z drewna jeszcze czekają na swoje docelowe miejsce. Na razie przesychają, są impregnowane, tak by jak najdłużej cieszyły oko. Noc daje inne możliwości fotografowania, dobrze widać ślady dłuta, wszystko zależy od światła. Fot. Sławomir Szczerba

Jedni bawią się już dziś, czyli trochę przedwcześnie, w Halloween (podziemia oławskiego ratusza), inni mają swoje powody do radości. Uczniowie tej szkoły na przykład spędzili czas w niecodziennej i raczej radosnej atmosferze, a jej powodem był... Dzień Piżamy

Pokazali serce. To była nauka dobrego życia na konkretnym przykładzie.