rozprawa

Biegli medycyny sądowej oraz badania broni i balistyki 22 maja stanęli przed wrocławskim Sądem Okręgowym, by zeznawać w sprawie oskarżonego o usiłowanie zabójstwa karabinkiem pneumatycznym 59-letniego mieszkańca gminy Domaniów

Tego się nikt nie spodziewał. Dziś przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zapadł wyrok w głośnej sprawie miłoszyckiej. Zapadł za zamkniętymi drzwiami, więc nie znamy uzasadnienia. Norbertowi Basiurze sąd apelacyjny zmniejszył wyrok do 15 lat pozbawienia wolności, Ireneuszowi M. pozostawił 25 lat, czyli tyle, ile otrzymał w Sądzie Okręgowym

Rozpoczęła się kolejna rozprawa w tzw. procesie miłoszyckim. Obrońcy obu oskarżonych złożyli prawdopodobnie ostatnie już wnioski dowodowe. Czy sąd zgodzi się na ich dopuszczenie? Czy usłyszymy dziś mowy końcowe?

Przed sądem stanął zawieszony w obowiązkach wójt Jan Kownacki

Tym razem w głośnej sprawie zbrodni miłoszyckiej zeznawała była żona Ireneusza M., jednego z oskarżonych. Mogła skorzystać z prawa do odmowy zeznań. Nie skorzystała