Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 13:27
Reklama BMM

Proste, ciekawe historie - nie z pierwszych stron gazet

Mszą świętą w kościele pw. świętego Wawrzyńca, odprawioną w intencji zmarłego przed dziesięcioma laty naszego redakcyjnego kolegi - historyka-amatora Staszka Borkowskiego, rozpoczęła się uroczystość promocji książki, zawierającej jego artykuły historyczne, publikowane przed laty na łamach "Wiadomości Oławskich" i "GP-WO"
Podziel się
Oceń

Oleśnica Mała. Podsumowanie projektu

Mszę świętą koncelebrowali dwaj księża - Adam Skalniak, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Jaworowie, której częścią jest Oleśnica Mała, oraz komandor porucznik dr Zbigniew Jaworski, prywatnie szwagier Staszka Borkowskiego, który przyjechał na uroczystość aż ze Szczecina. On także wygłosił okolicznościową homilię. Nawiązał w niej do dorobku życiowego i spuścizny duchowej świętego Benedykta z Nursji, któremu akurat w dniu uroczystości, 11 lipca, kościół rzymsko-katolicki poświęca wspomnienie liturgiczne, na pamiątkę przeniesienia relikwii świętego z klasztoru Monte Cassino do opactwa Fleury. Przypomniał słynne słowa św. Benedykta "Ora et Labora" ("Módl się i pracuj!") oraz szczególne znaczenie nazwy Monte Cassino dla Polaków. Na tym tle umieścił sylwetkę Staszka Borkowskiego, męża siostry kapłana. - Zadziwiał mnie od pierwszych chwil, gdy się spotkaliśmy i poznaliśmy - mówił ks. Jaworski. - To był człowiek z wyjątkową pasją!

Ksiądz komandor wspominał wspólną wyprawę ze szwagrem do Częstochowy, na Jasną Górę: - Dla mnie to była zwykła, standardowa pielgrzymka religijna, a dla niego okazja do poznania i odkrycia wielu nowych zagadek historycznych. Zatrzymywał się niemal przy każdej napotkanej figurce, przy każdej rzeźbie i każdym obrazie. O wszystkim i o każdym chciał coś dodatkowego wiedzieć, czegoś się nauczyć, coś poznać. Taki był Stanisław, człowiek z pasją i charyzmatyczny badacz dziejów swojej lokalnej ojczyzny, którą stały się dla niego Oleśnica Mała, Ziemia Oławska oraz Ziemia Wiązowska, a więc miejsca gdzie zamieszkał zaraz po studiach, już jako dorosły i w dużym stopniu ukształtowany człowiek, i gdzie pracował oraz działał do końca swojego krótkiego, ale bardzo twórczego życia.

Druga część uroczystości odbywała się w Sali Rycerskiej oleśnickiego pałacu, w którym przez wiele lat mieszkał i pracował Staszek Borkowski, z wykształcenia inżynier rolnik, absolwent wrocławskiej Akademii Rolniczej. Pracę zawodową w oleśnickim Instytucie Hodowli i Aklimatyzacji Roślin świetnie łączył ze swoją amatorską pasją, jaką stało się badanie dziejów Oleśnicy Małej i okolicznych miejscowości. Swoje odkrycia i ciekawe wnioski szybko zaczął przelewać na papier. - Wszedł do redakcji z marszu, jakby był z nami od zawsze - tak we wstępie do książki, zawierającej artykuły Staszka, wspomina go Jurek Kamiński, redaktor naczelny "Wiadomości Oławskich" i będącej ich kontynuatorką "Gazety Powiatowej". - Jego pierwszy tekst z dziesiątego numeru "WO" mówi oczywiście o ukochanej Oleśnicy Małej, o której mógł opowiadać godzinami. Wcześniej drukowaliśmy coś o innych parkach, a on wstrzelił się w ten cykl. Bez jakiegoś przydługiego wstępu, że oto zaczyna, że oto chce, że oto ma zamiar. Nie. Tak po prostu od razu przeszedł do rzeczy. Bo taki był Staszek Borkowski. Nie owijał w bawełnę. Nie mnożył słów, jak to często czynią początkujący dziennikarze czy domorośli dziejopisarze. Nie epatował fachowymi określeniami, co zwykle jest przekleństwem tekstów historycznych. Nie popisywał się bibliografią, przypisy zachowywał dla siebie. Pisał prosto, ale celnie. Wybierał to, co mogło zainteresować przeciętnego czytelnika...  

Interesuje do dziś, o czym najlepiej świadczy frekwencja na promocji książki "Historia nie z  pierwszych stron gazet". W małej Sali Rycerskiej oleśnickiego pałacu z trudem pomieścili się członkowie rodziny i przyjaciele Staszka, a także mieszkańcy Oleśnicy Małej i reprezentanci lokalnych samorządów oraz instytucji, które pomogły Irenie Borkowskiej i Annie Borkowskiej-Szwarc, żonie i córce autora, wydać książkę. Świetna pod względem edytorskim publikacja zawiera 41 skompilowanych tekstów Stanisława Borkowskiego, dotyczących historii miejscowości powiatu oławskiego oraz brzeskiego i strzelińskiego. Wszystko okraszone pięknymi kolorowymi fotografiami.

Gospodynie tego książkowego wernisażu podziękowały wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły się do wydania zbioru artykułów historycznych Stanisława Borkowskiego. Szczególne podziękowania skierowały do władz samorządowych powiatu oraz miasta i gminy Oława, a także Tomasza Kołodzieja z LGD "Starorzecze Odry" i Ryszarda Żurawia - prezesa oławskiego Banku Spółdzielczego.

Z kolei dziękowała wydawczyniom i gratulowała ze wzruszeniem w oczach oraz słowach, wicestarosta Joanna Kruk-Gręziak. Do gratulacji dołączył się także Tomasz Kołodziej, podkreślając jubileuszowe zderzenie, jakim stało się obchodzone w tym roku 15-lecie powiatu oławskiego i  dziesiąta rocznica śmierci Staszka Borkowskiego. Zmarł nagle 19 lutego 2003, w wieku 51 lat, pozostawiając po sobie sporo ważnych dzieł, także wiele zaczętych, których nie udało mu się dokończyć, jak choćby reaktywowanie towarzystw miłośników ziem - oławskiej i wiązowskiej oraz Towarzystwa Miłośników Templariuszy. Być może publikacja artykułów Staszka, zebranych w jedno książkowe dzieło, zachęci innych by te jego plany i marzenia dokończyć...

Konkurs dla Czytelników

Książka "Historia nie z pierwszych stron gazet" została wydana w limitowanej serii 1000 egzemplarzy. Ze względu na dotację ze środków unijnych, wydawca nie może jej sprzedawać. Może ją natomiast przekazać do różnych instytucji, do bibliotek i szkół, także wręczyć osobom prywatnym, przejawiającym zainteresowanie lokalną historią. Jako gazeta, możemy w tym pośredniczyć, dlatego mamy do rozdania wśród naszych Czytelników 5 egzemplarzy.

Dziś przekazujemy jeden, który otrzyma ta osoba, która najszybciej dodzwoni się do naszej redakcji w piątek 19 lipca, między godziną 10.00 a 10.15, pod numer telefonu 71-313-70-78, a następnie odpowie poprawnie na pytanie: - Jakie zakony rycerskie władały dobrami w Oleśnicy Małej?

 

     

Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dziękuję za korektę - czyli ktoś te komentarze jednak czyta.. :-)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Przykra informacja. Trudny czas dla pracowników. Trudno się uśmiechać w takiej Polsce... Do tego artykuł z błędami: "pojawiła się oferta kupna terenu po zakładzie.." - jeśli już to oferta sprzedaży terenu.. itd.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:59Źródło komentarza: Najpierw zwolnienia, teraz sprzedają zakład za niemal 27 mln zł!Autor komentarza: TołdiTreść komentarza: Inwestycje w kampanie wyborczą muszą się zwrócić :)Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: sebaTreść komentarza: Powyciągać trzeba ich z samochodów!! Patrole w większości powinny być piesze. Nie widać ich w mieście zupełnie.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Kolejna podejrzana sprawa. Podczas kadencji Burmistrza Szczęśniaka wybudowano kilkaset mieszkań w ramach TBS. A tanie mieszkania to w tej chwili największa bolączka mieszkańców. Od kiedy władze przejeli Lokalni z burmistrzem na czele, całkowicie zaniechano budowy nowych tanich mieszkań dla mieszkańców. Dziwnie zbiega się to z czasem gdy w deweloperke zaczął bawić się sami wiecie kto... i jak wpływ w przeszłości, oraz teraźniejszości miał na lokalnych samorządowców. Kolejna sprawa to działka dla jelcza,torpedowana w przeszłości przez ludzi powiązanych z burmistrzem. Dziwnym trafem sami wiecie kto zapowiada tam teraz powstanie nowego osiedla. Przypadek? A może pod zasłoną pięknych uśmiechów, uścisków dłoni na targowisku wpuściliśmy sobie do pałacu prawdziwego konia trojańskiego?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: asdefTreść komentarza: Fajne czasy, nie to co teraz.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 10:45Źródło komentarza: Twórzmy wspólnie fotograficzną historię Oławy (album 211)
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama