Oława. Kultura. Fenomen, który zmienił oblicze światowej kinematografii, będzie można zobaczyć w kinie "Odra"
"Matrix" to jeden z najważniejszych filmów lat dziewięćdziesiątych. Przełomowe dla efektów specjalnych kino science fiction, które w tym roku obchodzi dwudzieste urodziny. To historia Neo, hakera, który zaczyna kwestionować istnienie naszej rzeczywistości i zostaje wplątany w walkę przeciwko tym, którzy ją kontrolują.
Rewolucyjny i kultowy już "Matrix" miał swoją premierę 31 marca 1999 roku. Historia okazała się hitem, a efekty specjalne wykorzystane w filmie były przełomowe na skalę światową. Film w reżyserii braci Wachowskich, ze znakomitymi kreacjami aktorskimi: Keanu Reevesem (Neo), Laurencem Fishburnem (Morfeusz) i Carrie-Anne Moss (Trinity) w rolach głównych, natychmiast po premierze obsypany został nagrodami (zdobył m.in. aż cztery Oskary, trzy nagrody MTV Movie Awards, dwie nagrody BAFTA, Empire Awards, Saturn). Zarówno dla krytyków filmowych, jak i widzów jasne było, że obraz ten jest absolutnie nowatorski i wyjątkowy.
Dwadzieścia lat temu "Matrix" stał się swoistą zapowiedzią i ikoną nadchodzących nowych czasów - jego premiera na przełomie tysiącleci dodaje temu wszystkiemu jeszcze silniejszego wydźwięku - mówi Michalina Reda z portalu naekranie.pl. - Rok 1999 to czas, w którym internet wydawał się jeszcze terenem dziewiczym i niezmierzonym - ludzi napawał lęk przed tym, co nadchodzi i przed wszystkimi zmianami technologicznymi, które w tak krótkim czasie i tak szybko zaczęły dokonywać się na oczach wszystkich. Produkcja zwiastowała to, co nowe. To, co prawdopodobnie nieuniknione i jednocześnie prowokowała do zastanowienia się nad miejscem człowieka w rzeczywistości. Możliwe, że teraz, kiedy już jesteśmy obyci ze światem smartfonów, laptopów, robotów, wirtualnych okularów i mnóstwa innych nowinek, które mnożą się na rynku technologicznym, prawdopodobnie nie będziemy aż tak porażeni światem przedstawionym w filmie "Matrix". Duża część widzów urodzonych po roku 2000 otwarcie wyznaje, że nie rozumie produkcji, uważa ją za nieciekawą, mało odkrywczą, taką, która zawodzi oczekiwania. Warto jednak pamiętać, że ten film powstawał w zupełnie innych czasach, a jego wejście na ekrany kin spotkało się z prawdziwym szałem wśród oczarowanej cyberświatem publiczności. I choć opinii na temat fenomenu "Matrixa" jest prawdopodobnie tyle, co samych oglądających, przełomowości temu obrazowi zwyczajnie nie da się odmówić.
Z okazji okrągłej dwudziestej rocznicy produkcji kino "Odra" zaprasza na dwa wyjątkowe pokazy produkcji braci Wachowskich - w sobotę 24 sierpnia o godz. 17:15 na film "Matrix" a dzień później, w niedzielę 25 sierpnia o godz. 17:15 na "Matrix-Reaktywację". Oba obrazy będą do obejrzenia w zremasterowanej cyfrowo wersji (2D, napisy). A dodatkowo na naszych będą czekały matrixowe niespodzianki.
Bilety kosztują 15 zł (na jeden seans). Przy zakupie biletów na 2 seanse, cena jednego biletu wynosi 12 zł.
(kt)
Napisz komentarz
Komentarze