Jelcz-Laskowice. Pomnik
O sprawie pisaliśmy w "GP-WO" ("W rocznicę "Solidarności"", nr 36/2012).
Ostatnie spotkanie przy istniejącym jeszcze wieżowcu, odbyło się 31 sierpnia. Już wtedy działka, na której stały pomnik "Solidarności" i krzyż (zaprojektowane przez Bolesława Telipa, najsłynniejszego rysownika z Jelcza-Laskowic) była sprzedana prywatnemu przedsiębiorcy. Symbole nie mogły tam pozostać. Nowy właściciel terenu poprosił władze miasta, aby zabrano pomniki przed wyburzaniem wieżowca, gdyż wybuch mógł je uszkodzić.
- Postąpiliśmy zgodnie z tym życzeniem - mówi wiceburmistrz Aleksander Mitek. - Pomniki zostały zdemontowane. Za zgodą prezesa spółki "Jelcz-Komponenty" tymczasowo są składowane na terenie tej firmy. W przyszłym roku ustawimy je obok pomnika więźniów Gross-Rosen.
Wiceburmistrz dodaje, że sprawa wymaga czasu, ponieważ pomniki mają być postawione zgodnie z prawem i pozwoleniem na budowę, a nie jak to było do tej pory. Gmina zleciła wykonie projektu architektonicznego na "miejsce pamięci", które ma powstać naprzeciw zakładu firmy "Jelcz-Komponenty". To teren gminny, na którym mają stanąć trzy pomniki. - Zadanie powinno być wykonane do połowy przyszłego roku - zapewnia Mitek.
Wioletta Kamińska
Reklama
Reklama
Gdzie jest krzyż Solidarności?
- Zniszczyli i ukradli pomnik "Solidarności" oraz krzyż, nikt nie wie, gdzie są i nikogo to nie obchodzi. To skandal! Komuna nie dała rady, a demokracja zrobiła swoje! Tak w minionym tygodniu mówił nam przez telefon oburzony mieszkaniec gminy Jelcz-Laskowice. Jeszcze raz więc wyjaśniamy "tajemnicze zniknięcie" symboli
- 13.12.2012 16:49 (aktualizacja 27.09.2023 16:35)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze