Oława. Wstrzymali decyzje. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei (DSDiK) już w maju informowała, że chce zlikwidować możliwość skrętu w lewo w ulicę Południową. Inwestor otrzymał pozwolenie na budowę galerii pod warunkiem, że wybuduje zjazdy. Słowa nie dotrzymał
O sprawie pisaliśmy na początku czerwca. Wtedy DSDiK wysłała pisma m.in. do Urzędu Miejskiego w Oławie i do inwestora, który nie wywiązał się z obietnicy. Oto fragment:
- Przebudowa zjazdu stanowiła warunek skomunikowania galerii handlowej z drogą wojewódzką nr 396 - czytamy w piśmie DSDiK. - Pozostawienie zjazdu w obecnym stanie powoduje zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Podczas objazdu drogi przez służby utrzymaniowe stwierdzono znaczną ilość pojazdów skręcających od torów kolejowych do obiektu. Budowa dodatkowych pasów, a w szczególności lewoskrętu, miała na celu udrożnić obecny ruch. Mając powyższe na uwadze, pozostawienie istniejącego zjazdu do ul. Południowej nie jest możliwe. Celem działania zarządcy drogi jest wyeliminowanie powyższego zagrożenia.
Do 31 maja DSDiK dała czas na odpowiedź, ale inwestor nie odezwał się ani w maju, ani w czerwcu. Nadawca nie otrzymał nawet zwrotnych potwierdzeń odbioru pisma. Kiedy na początku lipca pytaliśmy o sprawę, zarządca drogi poinformował, że nic się nie zmieniło i wstrzymano wykonanie ograniczenia ruchu do relacji prawoskrętnych. W połowie lipca ponownie wysłaliśmy pytania. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie klienci galerii Quick Park i mieszkańcy pobliskiego osiedla mogą spać spokojnie, bo lewoskręt zostaje, przynajmniej na razie. - Sprawa została skierowana do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Do czasu wydania rozstrzygnięcia przez ten organ nasze decyzje zostały wstrzymane - mówi Leszek Loch dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu.
(AH)
Napisz komentarz
Komentarze