W internackiej oficynie mieszkał z żoną Józef Zarucki - dozorca. Jego niepedagogiczne opowieści były zajmujące. Swoje opowiadanie zaczynał od stwierdzenia: - Najpierw byłem ja i dyrektor... "Diadia", tak nazywaliśmy tego dońskiego Kozaka, paląc fajkę, snuł pikantne opowieści o historii internatu, a także chwalił się swymi przewagami z czasów młodości. W "jego" kotłowni można też było wychylić wino marki "Wino". Do kotłowni wychowawcy nie zaglądali, a Zaruckiemu i jego słuchaczom wcale to nie przeszkadzało.
Kompatybilność szkoły oraz internatu
Internat był oczywistym rozszerzeniem szkoły. Dla pensjonariuszy internatu proces dydaktyczno-wychowawczy nie kończył się po ostatniej lekcji. W razie pojawienia się jakichś "naukowych" problemów, można było o każdej porze zapukać do któregoś z profesorów, byle przed godz. 22.00. Nikt nie usłyszał, że to naruszanie prywatności. Czasem takie posunięcia wynikały z uczniowskiej taktyki. Na drugi dzień, przed lekcjami, nie trzeba było zbyt żarliwie modlić się w pobliskim kościele Piotra i Pawła, żeby ten lub ów profesor nie wywołał do tablicy. Godne podkreślenia jest to, że wychowawcy nigdy nie żądali, żeby ich wychowankowie rezygnowali z praktyk religijnych. Pod tym względem była pełna swoboda. Wychowawcy skutecznie lekceważyli sugestie oławskiego "kumitetu".
Warto zwrócić uwagę na niektóre zalecenia wychowawców-nauczycieli. Oglądanie poniedziałkowych i czwartkowych teatrów, a także Kabaretu Starszych Panów było niemal obowiązkowe. To akurat nie wywoływało sprzeciwu pensjonariuszy internatu.
Wychowywanie przez pracę
Podstawowymi elementami procesu wychowawczego była praca nad sobą i nie tylko. Oprócz obowiązkowej "nauki własnej", od wczesnej wiosny do późnej jesieni (z wyjątkiem wakacji) trzeba było swoje odpracować w internackim ogrodzie, trudno było się wymigać od tego obowiązku. Prace te nadzorował profesor Stępień. Ogród zajmował większą część obecnych terenów parkowych, położonych za obecna siedzibą Urzędu Miejskiego, między pl. Piastów a ulicą 3 Maja.
Napisz komentarz
Komentarze