Oława Chwile grozy
Mężczyzna zamówił kurs pod lokal na osiedlu Sobieskiego. Kierowca był pewny, że jedzie po jedną osobę. Na miejscu zobaczył, że w jego stronę idzie siedmiu mężczyzn. Odmówił zabrania wszystkich na raz. Powiedział, że w aucie nie ma miejsca i może zrobić dwa kursy. 26-latek, który usiadł z przodu, wyciągnął nóż i skierował w stronę kierowcy. Rozkazał jechać. Taksówkarz uspokajał nadpobudliwego pasażera, ale to nie pomogło. Ruszył w stronę miasta, w pewnym momencie zjechał na stację paliw. Wysiadł i powiedział, że w tym miejscu kończy kurs. 26-latek zdenerwował się i uderzył taksówkarza. Policjanci byli w pobliżu, bo wcześniej dostali wezwanie ze stacji o kradzieży piwa. Kiedy przyjechali na miejsce, taksówkarz opowiedział co się stało. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. Mężczyznę, który groził, zatrzymali w pobliżu marketu Kaufland. Okazało się, że wcześniej groził pracownikowi stacji paliw.
- Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, dostał też dozór policyjny - mówi Alicja Jędo, rzecznik prasowy KPP w Oławie. - Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy 26 lutego.
(AH)
Fot. Dani Simmonds






Napisz komentarz
Komentarze