W pierwszym meczu z „Piastem”, rozegranym tydzień wcześniej w Głogowie, oławianki wygrały 3:1, były więc faworytkami rewanżu. Pierwszy set zdawał się to potwierdzać, bo „sobieszczanki” dość gładko go wygrały 25:20, prowadząc od początku do końca.
Reklama
Młode siatkarki „Sobieskiego” Oława w rewanżowym meczu pokonały w Oławie głogowskiego „Piasta”, dzięki temu zajęły trzecie miejsce w rundzie zasadniczej mistrzostw Dolnego Śląska. Niestety, nie powiodło im się w turnieju barażowym, którego stawką był awans do rozgrywek szczebla centralnego
W drugim secie, głównie dzięki Darii Nowak, która brylowała w polu i zdobywała serie punktów asami serwisowymi, oraz dokładnie rozgrywającej Patrycji Charko - oławskie kadetki szybko osiągnęły przewagę. Nie oddały jej do końca i wysoko wygrały - 25:15.
Te dwa sety zapewniły podopiecznym Jarosława Gębarzewskiego zwycięstwo w dwumeczu, więc trzeci set rozpoczęły wyraźnie rozluźnione. Wykorzystały to „piastunki” i w pewnej chwili prowadziły 12:9. Po krótkiej przerwie, zarządzonej na prośbę trenera oławianek, sytuacja zmieniła się diametralnie. Dzięki fantastycznym zagrywkom Darii Nowak oławianki najpierw odrobiły stratę, a potem zwiększały przewagę nad rywalkami, aż do stanu 20:16. I znowu coś się zacięło w oławskiej drużynie, a „Piast” natychmiast to wykorzystał - najpierw doprowadził do remisu 23:23 i w końcu wygrał 26:24.
Czwarty set przebiegał kuriozalnie, bo najpierw oławianki prowadziły aż 7:0, a po kilkunastu minutach przegrywały 7:10. Przy tym wyniku pojawiła się na zagrywce w „Sobieskim” Gabriela Palica i teraz ona zaczęła seryjnie zdobywać punkty lub tak podawać, że koleżankom pozostawało tylko postawienie kropki nad „i”. W efekcie oławianki odrobiły stratę i uzyskały prowadzenie 13:12, potem było 16:14. Chwilę później znów Daria Nowak wręcz torpedowała rywalki atomowymi serwisami. Głogowianki już do końca seta nie zdobyły punktu, więc „Sobieski” wygrał 25:14 i cały mecz 3:1.
- Dziewczyny Po wygraniu drugiego seta, co zagwarantowało naszej drużynie brąz w tegorocznej rywalizacji dolnośląskich kadetek, dziewczyny wyraźnie się rozluźniły - mówi trener kadetek „Sobieskiego” Jarosław Gębarzewski. - Na szczęście potem znowu zaczęły grać tak jak potrafią, więc nasze zwycięstwo w dwumeczu z głogowskim „Piastem” nie podlegało dyskusji.
*
W zasadniczej fazie rozgrywek podopieczne trenera Jarosława Gębarzewskiego zajęły trzecie miejsce, po porażce w fazie play-off z MKS Świdnica i po wygraniu dwumeczu z Piastem Głogów. Działacze Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej postanowili jednak, że o ostatecznym rozdziale miejsc i medali w mistrzostwach regionu kadetek zadecyduje dodatkowy turniej w Świdnicy, do którego zakwalifikowały się trzy najlepsze zespoły fazy play-off: Miejski Klub Siatkarski Świdnica, Gwardia Wrocław i „Sobieski” Oława. Czwartym zespołem, dokooptowanym na zasadzie „dzikiej karty”, był MLKS „Echo” Twardogóra - w nagrodę za to, że w trakcie sezonu oddał kilka siatkarek do kadry Dolnego Śląska oraz do szkoły mistrzostwa sportowego.
Zawody odbywały się 26 i 27 lutego w Świdnicy, w hali sportowej przy ulicy Galla Anonima. Oławianki w swoim pierwszym meczu dość łatwo i „planowo” uległy wrocławiankom 0:3 (w setach do 13, 19 i 16). Najważniejsze było dla nich drugie spotkanie - z zespołem z Twardogóry, który według prognoz trenera Gębarzewskiego, wydawał się być w zasięgu jego podopiecznych. - Wszystko się nam skomplikowało już w pierwszym secie, w którym początkowo zdecydowanie prowadziliśmy - relacjonuje Jarosław Gębarzewski. - W drugiej fazie tego starcia skręciła nogę nasza najlepsza zawodniczka Daria Nowak. Okazało się, że bez niej pozostałe moje dziewczyny radziły sobie dużo gorzej, choć ambicji im nie brakowało.
Ostatecznie kadetki „Sobieskiego” uległy swoim rówieśniczkom z Twardogóry 1:3 (18:25, 22:25, 25:17 i 20:25).
W drugim dniu turnieju oławianki bez Darii Nowak nie były w stanie stawić oporu faworytkom turnieju - siatkarkom MKS Świdnica, przegrywając zdecydowanie 0:3 (w setach do 11, 13 i 14).
Tak więc oławianki ostatecznie zajęły czwarte miejsce w mistrzostwach Dolnego Śląska kadetek i nie zakwalifikowały się do rozgrywek szczebla centralnego. Trener Gębarzewski zapowiada, że da teraz szansę swoim młodym zawodniczkom, by sprawdziły się w rywalizacji seniorek, które w tym sezonie mają przed sobą jeszcze kilka spotkań trzecioligowych.
Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że turniej w Świdnicy wygrały kadetki miejscowego MKS, przed Gwardią Wrocław i MLKS „Echo” Twardogóra. Te trzy drużyny walczyć teraz będą w turniejach kwalifikacyjnych do mistrzostw Polski.
„Sobieski”: Nowak, G.Palica, Zawiślak, Charko, Karczmarczyk, Karpińska, Lubawa, Nowakowska, Olczyk.
Tekst i fot.:
Krzysztof A. Trybulski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze