Kielczanie potrzebowali punktów jak ryba wody. Ich sytuacja w tabeli była nieciekawa po dwóch kolejnych porażkach. Dlatego do Warszawy pojechali dodatkowo zmobilizowani.
Fart Kielce nieznacznie uległ Politechnice w Warszawie 2:3, chociaż prowadził po trzech setach. Robert Szczerbaniuk znowu punktował
W pierwszym secie toczyła się walka punkt za punkt do samego końca. Gospodarze zachowali więcej zimnej krwi i to oni wygrali 25:23. W drugiej i trzeciej „Farciarze” zaskoczyli gospodarzy, wygrywając kolejno do 15 i 22. Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, ale warszawianie żądni rewanżu za porażkę w Kielcach wygrali dwa kolejne sety do 22 i w tie-breaku do 12. Oławianin Robert Szczerbaniuk zapisał na swoje konto pięć punktów. W następnej rundzie Fart zmierzy się w Kielcach we własnej hali z AZS Częstochowa.
W XVIII kolejce w I lidze grał tylko MKS MOS Będzin Krzysztofa Antosika. Jego drużyna wygrała w Nysie po zaciętym, pięciosetowym boju z tamtejszą Stalą AZS PWSZ 3:2 (19:25, 25:21, 25:16, 29:31, 15:12). Nie grał Rajbud GTS Gorzów Wielkopolski Macieja Kordysza - mecz z Jadarem Radom przełożono na inny termin.
W II lidze Victoria Wałbrzych nie dała rady Cuprumowi Lubin. Lider rozgrywek potwierdził swoje pierwszoligowe aspiracje, wygrywając 3:1 (25:16, 22:25, 25:19, 25:23). Drużyna Maćka Leńskiego zajmuje trzecie miejsce. Do końca rundy zasadniczej zostały 4 kolejki.
Mateusz E. Czajka
Fot.: archiwum Sudetów Kamienna Góra
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze