Oławianki nie dały rady przyjezdnym, chociaż wzmocniły się zawodniczkami z czołowych trzecioligowych klubów
„Sobieski” Oława - Gwardia Wrocław 0:3
Do oławskiej drużyny dołączyły rozgrywająca Magdalena Dej, przyjmująca Agata Łaz oraz środkowa Izabela Snitczuk. Pierwszy set był wyrównany i decydowała końcówka. Łaz sprytnie obiła blok, a Agnieszka Jabłońska udanie zablokowała, więc oławianki prowadziły 24:23, ale straciły 3 punkty z rzędu i przegrały 24:26. Drugi set rozpoczęły wrocławianki od prowadzenia 3:0, ale na zagrywkę weszła Aleksandra Wdowiak i po jej trzech udanych serwisach było już 4:3. To było ostatnie prowadzenie „Sobieskiego”. Później niższe i młodsze, ale lepiej wyszkolone gwardzistki zdecydowanie przeważały, wygrywając w setach do 17 i 12, a cały mecz 3:0.
- Nowe siatkarki krótko z nami trenują i muszą się zgrać z zespołem - podsumował trener „Sobieskiego” Jarosław Gębarzewski.
„Sobieski”: Dej, Wdowiak, Jabłońska, S.Palica, Łaz, Olszewska, Wiśniewska oraz Snitczuk.
Następny mecz „Sobieski” rozegra 15 stycznia, w sali SP nr 1 w Oławie, z Gaudią Trzebnica - początek o godz. 11.00.
Fot.: archiwum MGLKS "Sobieski" Oława
Napisz komentarz
Komentarze