Od początku zaatakowali Czarni, którzy w tym sezonie zdobyli punktów jak na lekarstwo. Jarosław Wejerowski podał do Damiana Ziemby, który strzelił niecelnie. Chwilę po tym napastnik gospodarzy, wyłuskał piłkę w środku boiska, ruszył w kierunku bramki, ale nie udało mu się pokonać Łukasza Malotki. W 8 minucie indywidualny rajd przeprowadził Rafał Chajdziony, ale zakończony uderzeniem ponad bramką. Goście odpowiedzieli strzałem Tomasza Łacha, ale kapitan Świtezi nie trafił czysto w piłkę. W 19 minucie udanie interweniował Krzysztof Jaśnikowski, który sparował strzał Patryka Kendzierskiego. W następnej akcji Wojciech Budny główkował z kilku metrów, nie trafił w światło bramki. Dwóch idealnych okazji nie wykorzystał Kendzierski. W obu przypadkach przestrzelił będąc sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Czarni odpowiedzieli akcją Jarosława Wejerowskiego, który minął obrońcę, ale w sytuacji oko w oko z Malotką fatalnie skiksował.
Reklama
…tak w skrócie można określić to, co się działo w Sobocisku, gdzie w meczu o mistrzostwo IV grupy wrocławskiej klasy „A” miejscowi Czarni podejmowali Świteź Wiązów
Gola zdobyli wiązowianie w 36 minucie. Po główce Bartosza Kawałki, Kendzierski znalazł się w doskonałej sytuacji, dobrze przymierzył i w strzelił celnie. Goście nie cieszyli się długo z prowadzenia, już minutę później było 1:1. Jarosław Wejerowski ośmieszył trzech rywali i wyłożył piłkę Sławomirowi Ostropolskiemu, który dopełnił formalności.
W drugiej połowie mecz przebiegał podobnie. Obie drużyny marnowały stuprocentowe sytuacje. Niemoc strzelecką przełamali Czarni. Po trójkowej akcji Wejerowskiego, Damiana Ziemby i Ostropolskiego, Jarek strzelił z 16 metrów i zdobył gola. W 67 minucie było 2:2. Rzut rożny wykonywał Tomasz Łach, piłka trafiła pod nogi niepilnowanego Kawałki, który strzałem z 7 metrów umieścił piłkę w siatce. Trzy minuty przed końcem Wejerowski strzelił trzeciego gola dla Czarnych. Wykorzystał 40-metrowe podanie Rafała Chajdzionego, uderzając piłkę z powietrza.
Wydawało się, że to koniec emocji. Jednak Świteź grała do końca. W doliczonym czasie gry piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Łach, a najwyżej wyskoczył do piłki Zbigniew Kokorudz i głową wpakował piłkę do bramki.
Tak zakończył się emocjonujący mecz pomiędzy ostatnią, a drugą drużyną w IV grupie klasy “A”. Z takimi umiejętnościami Czarni Sobocisko mogą być spokojni o swój dalszy byt na tym poziomie rozgrywek.
Czarni Sobocisko - Świteź Wiązów 3:3
0:1 - Patryk Kendzierski (w 36 min.)
1:1 - Sławomir Ostropolski (37)
2:1 - Jarosław Wejerowski (57)
2:2 - Bartosz Kawałko (67)
3:2 - Jarosław Wejerowski (87)
3:3 - Zbigniew Kokorudz (90)
Sobocisko. Widzów ok. 70. Sędziowali: Paweł Kucharczyk - jako główny oraz Michał Hnatkiewicz i Dariusz Homerski - asystenci liniowi.
Żółte kartki: T.Chajdziony, R.Chajdziony, Duszeńko oraz Kokorudz.
Czarni: Jaśnikowski - Duszeńko, Witkowski, T.Chajdziony - Ziemba, Dewerenda (75 Demski), A.Wejerowski, R.Chajdziony, Stankiewicz - J.Wejerowski, Ostropolski.
Świteź: Malotka - Gładki, Budny, Kokorudz, Stadnik (80 Dewerenda) - Kendzierski, Łach, Dziębowski, Wójcik - Kawałko, Idczak (46 Mikoda).
Tekst i fot.:
Mateusz E. Czajka
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze