Gospodarze przystąpili do meczu bez podstawowych środkowych pomocników - Radosława Piaseckiego i Piotra Walczaka, co w znacznym stopniu osłabiło poczynania Sokoła. Marcinkowiczanie udowodnili jednak, że na własnym boisku są bardzo groźni.
Reklama
Piłkarze Sokoła Marcinkowice nie zawiedli swoich kibiców i w meczu o „sześć punktów” wygrali na swoim boisku z Baryczą Milicz
W pierwszej części gry było dużo walki w środku pola, a sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo. Z pierwszej połowy warta odnotowania była akcja z 45 minuty, kiedy groźnie uderzył Mateusz Soroczyński.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, aż do 55 minuty, kiedy boisko opuścił Sławomir Smoleń - z powodu drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartki.
Barycz ruszyła do śmiałych ataków jednak skuteczność pod bramką rywala pozostawiała wiele do życzenia. Okazje zmarnowali m.in.: Adam Sadowski, Mateusz Lubański i Jan Woźniak.
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i po jednej z kontr piłkarze Sokoła objęli prowadzenie. W 70 minucie Mateusz Soroczyński dośrodkował na pole karne do swojego brata Łukasza, który główką pokonał Adriana Naskrętskiego.
Sześć minut później napastnik marcinkowiczan podwyższył na 2:0. Po prostopadłym podaniu Emila Kędziora wyszedł na czystą pozycję i w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie miał problemów ze zdobyciem drugiego gola.
Barycz ambitnie atakowała, ale stać ją było tylko na kontaktową bramkę, którą strzelił Mateusz Lubański, pięć minut przed końcem meczu.
- Cieszą nas przede wszystkim 3 punkty, bo mecz był bardzo trudny - mówił po meczu pomocnik Sokoła Marcinkowice, Artur Woźniak. - Tym bardziej, że w kilku meczach zapłaciliśmy frycowe przegrywając, choć nie byliśmy słabszym zespołem. Dzisiejsze zwycięstwo pozwoli nam awansować w tabeli, chociaż drużyna ze strefy spadkowej będzie traciła do nas tylko 2 punkty. W tym sezonie interesuje nas głównie utrzymanie się w klasie okręgowej i na pewno będziemy walczyć o to do końca.
Sokół Marcinkowice - Barycz Milicz 2:1
1:0, 2:0 - Łukasz Soroczyński (w 70 i 76 min.)
2:1 - Mateusz Lubański (85)
Marcinkowice. Widzów ok. 50
Czerwona kartka: Sławomir Smoleń (55 min.) - dwie żółte
Żółte kartki: Smoleń, Pańkowski oraz J.Woźniak, Kołodziej
Sokół: A.Walczak - Diakowski, M.Soroczyński, Boksa, Synówka - A.Woźniak (90 Jasiak), Smoleń, Kędzior, Ł.Soroczyński - Pańkowski, Nowak.
Barycz: Adrian Naskrętski - Arkadiusz Naskrętski, Grzybek, Kołodziej, Samulski - Babiarz, J.Woźniak, I.Kwaczewski, P.Kwaczewski - Sadowski, Lubański.
Mateusz E. Czajka
Fot. Krzysztof Trybulski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze