Zawody zorganizował Klub Biegacza „Harcownik” Jelcz-Laskowice wraz z Urzędem Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice. W 10-piętrowym budynku JZS zawodnicy mieli do przebiegnięcia 230 schodów, startują pojedynczo w 30-sekundowych odstępach. Rywalizację zainaugurował nauczyciel wychowania fizycznego z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Jelczu-Laskowicach - Tadeusz Babski, a starterem był burmistrz J-L Kazimierz Putyra, strzelając z pistoletu czarnoprochowego. Pierwsza seria 20 zawodników przebiegła szybko, podkreślano trudność na siódmym piętrze. - Tam każdego łapie kryzys, jeśli się go przełamie, jest szansa na dobry wynik - mówili biegacze.
II „Bieg po schodach Jelcza” rozegrano w wieżowcu Jelczańskich Zakładów Samochodowych. W zawodach zorganizowanych 25 września uczestniczyło 50 zawodników, a zwycięzca Dominik Kumor z Jelcza-Laskowic wyrównał rekord z pierwszego biegu - 45,7 sek.
W tej grupie najlepszy był Marek Frankowski z J-L - 49,8 sek., następne miejsca zajmowali biegacze MKS Olavia. W drugiej dwudziestce rywalizowali głównie strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Minkowicach Oławskich, w tym drugi zawodnik z pierwszego biegu - Daniel Iwański. Nie zabrakło również „młodej krwi” - 15-letnich kolarzy z Uczniowskiego Klubu Sportowego Jelcz-Laskowice. Mateusz Rudyk i Patryk Zackiewicz uzyskali bardzo dobre czasy. W ostatniej serii uzyskano jednak lepsze wyniki. Przedostatni uczestnik wyrównał rekord wieżowca, należący do Piotra Holly’ego z Wałbrzycha - 45,7 sek. Dominik Kumor przebiegł jelczańskie schody w tym samym czasie, wyprzedzając najlepszego rywala o 2,5 sek. Popularny „Fifi” czuł się dobrze przed biegiem i zapowiadał walkę o zwycięstwo. - W pracy dużo się ruszam, a jestem też strażakiem ochotnikiem - mówił przed startem. - To może mi pomóc w poprawieniu szóstej lokaty z poprzedniego roku.
Jelczaninowi udało się poprawić to szóste miejsce z nawiązką i zapowiedział, że teraz będzie częściej trenował biegi po schodach, bo stać go na dobre wyniki. W nagrodę Dominik otrzymał buty do tańca, ufundowane przez firmę „Kozdra” z Nadolic Wielkich. To cenna rzecz, ponieważ w takich właśnie butach rywalizują uczestnicy „Tańca z gwiazdami”. Taką samą nagrodą uhonorowano Agnieszkę Burdelak, która triumfowała w klasyfikacji generalnej kobiet, wyprzedzając Aleksandrę Sierżant z Jelcza-Laskowic i swoją mamę Dorotę.
Druga lokata w klasyfikacji końcowej przypadła kolarzowi UKS J-L Mateuszowi Rudykowi - 48,2 sek. - Młody ma moc w nogach - mówił ojciec Zbigniew Rudyk. - Fajnie, że mógł się sprawdzić w takiej rywalizacji. Nie mogłem biec z powodu kontuzji, ale moja żona Marzena, syn Bartosz i 5-letni Kuba wbiegli na górę. Jakub bardzo chciał rywalizować ze wszystkimi, ale jest za młody. Wbiegł jednak z mamą poza konkurencją i sprawiło mu to wielką radość.
Trzecie miejsce zajął Paweł Kuszyk z OSP Minkowice Oławskie - 48,3 sek. Do drugiej lokaty zabrakło mu 0,1 sek. Tuż za podium uplasował się Daniel Iwański - 48,6 sek. - Nie udało się zająć czołowego miejsca, ale za rok powalczę tutaj o najwyższe laury - mówił Daniel. - Drużynowo wygraliśmy zdecydowanie. Na zawodach strażackich jesteśmy zawsze w czołówce.
Po zakończonym biegu zawodnicy posilali się kiełbaską z bułką i omawiali taktykę na przyszłoroczny bieg. Podczas dekoracji uhonorowano najlepszych, a burmistrz Kazimierz Putyra zaprosił wszystkich na trzeci „Bieg po schodach Jelcza”, podkreślając coraz wyższy poziom zawodów. Czas trzeciego zawodnika z pierwszego biegu dałby w drugim dopiero siódmą lokatę.
Oto najszybsi w II „Biegu po schodach Jelcza”:
1. Dominik Kumor Jelcz-Laskowice 45,7 sek.
2. Mateusz Rudyk KB “Harcownik” J-L 48,6 sek.
3. Paweł Kuszyk Minkowice Oł. 48,7 sek.
4. Daniel Iwański OSP Minkowice Oł. 48,9 sek.
5. Bartosz Żygadło Minkowice Oł. 49,7 sek.
6. Marek Frankowski ZSP J-L 49,8 sek.
7. Patryk Zackiewicz KB “Harcownik” J-L 50,4 sek.
8. Łukasz Żygadło Minkowice Oł. 51,9 sek.
9. Mirosław Urbański MKS Olavia 52,0 sek.
10. Kamil Ozdarski ZSP J-L 52,0 sek.
11. Jacek Kusztelak KM PSP Wrocław 52,0 sek.
Pełne wyniki biegu - na stronie internetowej, www.maratonypolskie.pl, w dziale kalendarz.
Piotr Zalewski
Fot.: Joanna Kowcz
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze