Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 12:59
Reklama

Opowieści z Dreamlandu

Podziel się
Oceń

Dreamland - kraina marzeń. Tak mówią o Drzemlikowicach nie tylko ich mieszkańcy, ale także uczestnicy warsztatów, zorganizowanych przez Teatr Formy z Wrocławia oraz Gminne Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Oławie

Drzemlikowice   
Pokaz pantomimy

Przez tydzień 36 uczestników z Polski oraz z Niemiec, Szwajcarii, Białorusi, a nawet Stanów Zjednoczonych, gościło w starym młynie u Józefa Markockiego - dyrektora Teatru Formy, który jest organizatorem warsztatów.

Trening bez słów

Tygodniowe warsztaty składały się z trzech bloków tematycznych. Technik pantomimicznych oraz plastyki uczył mimów Józef Markocki. W zajęciach wykorzystywał elementy z zakresu klasycznej pantomimy, baletu, współczesnych technik pantomimicznych i elementarnych zadań aktorskich. W ćwiczeniach opierał się także na tańcu butoh, technikach relaksacyjnych, body language i z zakresu świadomości ciała.
Trening o nazwie “Tańce zwierząt” prowadził Sława Inozemcew z Białorusi, twórca teatru plastycznego “InZhest”. W swoich warsztatach wykorzystuje on specyficzny rodzaj ćwiczeń, oparty na metodach psychofizycznego treningu aktorów i tancerzy.  Zajęcia z akrobatyki tanecznej prowadziła Lisa Pfoh z Niemiec, artystka-gimnastyczka taneczna, wykładająca w berlińskiej szkole pantomimy i tańca. 
Uczestnicy warsztatów oglądali także cykl projekcji audiowizualnych (animacje, rejestracje spektakli, sposoby pracy wielu znanych artystów) oraz prezentacje filmów, dotyczących pantomimy. Warsztatom patronował wójt  gminy Oława.

Magiczne miejsce

Osiemnastoletnia Julia nigdy wcześniej nie miała do czynienia z pantomimą, ale zobaczyła ogłoszenia i postanowiła spróbować. Dla niej to fantastyczna przygoda. Dzięki warsztatom nabrała świadomości ciała, nauczyła się nim bardziej operować.
Dariusz Wieteska i Ula Zawadzka także po raz pierwszy mieli kontakt z pantomimą. On skończył studia aktorskie w Warszawie, ona jest na ostatnim roku. Postanowili przyjechać do Drzemlikowic, żeby poznać nową technikę wyrażania siebie i emocji. Są pewni, że przyda im się to w życiu zawodowym. - Dla nas to była także świetna okazja do podszlifowania języka angielskiego - mówią. - Pracując w międzynarodowej grupie, rozmawiamy ze sobą tylko po angielsku. Zajęcia bardzo nam się podobały. Mamy większą świadomość plastyczności swojego ciała. Będziemy wykorzystywać nowe umiejętności w życiu zawodowym. Świetnie nam się tutaj pracowało. Drzemlikowice to magiczne miejsce klimatyczne, z którego płynie dobra energia. Dariusz i Ula byli zaskoczeni tak dobrym przyjęciem przez mieszkańców. - Kiedy chodziliśmy na spacery, dzieci się do nas uśmiechały, podchodziły i rozmawiały. Widać, że mieszkańców interesuje to, co tutaj robi Józef Markocki, dopytywali się, kiedy będzie spektakl.

Sztuka o zachodzie słońca

Mieszkańcy czekają cały rok na spektakl, kończący warsztaty. Przez kilka edycji zdążyli się oswoić z uczestnikami, którzy chodzą po wiosce i lesie, medytując podczas porannych spacerów. Dla nich to jest teraz codzienność, coś naturalnego. Józef Markocki ze swoimi artystami wkomponował się już w życie wioski.
7 sierpnia przed godziną 19.00, przy starym młynie, w sadzie pełnym jabłoni zaczyna powoli gromadzić się publiczność. Kiedy każdy zdążył już zająć sobie miejsce na widowni, gospodarz obiektu powiedział, że nie będzie tak łatwo, a publiczność, zanim obejrzy finałową scenę w sadzie, będzie musiała się przejść.
Spektakl rozpoczyna mężczyzna na rowerze, który śpiewając “Kiedy ranne wstają zorze…”, prowadzi orszak przez wieś. Tak zaczyna się magiczna “Opowieść z Dreamlandu”, podzielona na kilka z scen. W  świetle zachodzącego słońca  mieszkańcy Drzemlikowic oraz pobliskich miejscowości oglądali zaskakujące sceny z życia mieszkańców. Za każdym razem aktorzy, czy to z ruin stodoły, stogu siana, z drzewa czy z wody, pojawiają się niespodziewanie, prezentując to, czego nauczyli się w czasie tygodniowych warsztatów. Publiczność jest w samym centrum akcji, przenosi się z miejsca na miejsce, spaceruje po wsi, chcąc nadążyć za aktorami. Niesamowite wrażenie robią popisy akrobatyczne na linie, także ogromna ryba wynurzająca się z wody oraz dwugłowy smok, ziejący ogniem. Atmosfery dopełnia muzyka, grana na żywo przez Sambora Dudzińskiego, przy użyciu różnych dziwnych instrumentów.  Publiczność na koniec wraca do sadu Markockiego, aby tam obejrzeć finałową scenę pt. “Karnawał życia” i zanurzyć się w świecie sztuki.
Kolejna taka okazja - podczas następnych warsztatów. Na taki spektakl niektórzy będą czekali cały rok.

Tekst i fot.:
Malwina Gadawa
[email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: **Treść komentarza: Powinno się jednak trzymać tradycje że to dorośli wspierają i ratują dzieci. I po co ten straszny grinch? W Ameryce już wręcz wielbią diabła swoimi festiwalami oby to do nas nie przyszło jak ten grinch.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:40Źródło komentarza: Trwa akcja "Dzieci Dzieciom" (GALERIA)Autor komentarza: **Treść komentarza: SW. Mikołaj to święty który zbierał swój majątek i kupował dzieciom zabawki. Dorosły obdarowuje dzieci. Dlatego jakoś słabo podoba mi się robienie z dzieci mikołaja. Ale chyba zyski pokażą czy było warto.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:37Źródło komentarza: Trwa akcja "Dzieci Dzieciom" (GALERIA)Autor komentarza: Filozof greckiTreść komentarza: Gmina nie jest od prowadzenia służby zdrowia. Od tego jest NFZ. Gmina nie powinna na to wydawać ani złotówki bo to jest złamanie dyscypliny finansów, za takie coś pod sąd się idzie. Skończyły się czasy, że w każdej gminie był szpital i kilka przychodni. Szpitali jest za dużo, źle leczą i zostali przez rząd skrzywdzeni, bo to rząd ustala płace dla lekarzy i pielęgniarek, więc takie mają teraz zarobki, że mają na was nakichane. Bo za podwyżkami nic nie poszło, dalej czy się stoi czy się leży to tylko limit się należy. Najlepsza fucha to prywatny lekarz wykształcony za publiczne pieniądze, Ci to już nie wiedzą co mają z pieniędzmi robić, tak im frajerski rząd pozwala działać, że szkoda na to patrzeć. Jak nie zrobią reformy służby zdrowia to dalej będziemy bulić, albo składki zdrowotne podniosą, albo ukryją wsparcie i będą pośrednio dolewać pieniędzy, oczywiście też z naszych podatków. Tylko Konfederacja coś chce zrobić bo tylko tam słyszałem jak uleczyć służbę zdrowia, lewica i prawica nie ruszy palcem bo wszystkim taki układzik pasuje.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:04Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: MiwszkaniecTreść komentarza: Dlatego w powiecie jest pomoc świąteczna. Powiat a gmina to cos innego. W gminie JL nie ma świątecznej pomocyData dodania komentarza: 7.12.2025, 10:51Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Burmistrz Stajazczyk jest znany z tego, ze nic swojego, dlatego tutaj też chce zeby ktos za niego odwalił robotę. Potem tłum radnych od niego bedzie świętował jak orzy oddaniu 8 km drogi. Skrzydłowski nie wygral, wygrali patrioci, którzy w swoim populistycznym programie mieli to samo. Moze wiec Burmistrz do roboty a pana Bolanowskiego na taczkach z przychodni, bo to co tam sie dzieje to tez cyrk od dawna.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 08:19Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: **ciTreść komentarza: Mówcie o tajemnych przejściach a rozkopią to jak rynek :) w poszukiwaniu skarbówData dodania komentarza: 7.12.2025, 00:09Źródło komentarza: Może sejf, może tajemnicze drzwi? Ona zaproponowała tę historię
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama