Okazało się również, że nasz portal - przygotowany do obsługi normalnego ruchu w sieci, na poziomie ok. 5 tys. odsłon dziennie - nie wytrzymał obciążenia, zwiększonego w dniach powodzi. W ciągu kilku powodziowych dni mieliśmy ok. 100 tys. odsłon, a to sporo więcej, czego nie mogliśmy przewidzieć, racjonalnie planując rozwój portalu. Przepraszamy więc wszystkich, którzy próbowali wejść na www.gazeta.olawa.pl i nie udało im się, bądź rezygnowali, przerażeni przedłużającym się czasem otwierania strony. Tego po prostu - planując wielkość transferu - nie wzięliśmy pod uwagę. I teraz mamy co robić. Poprawiać, poprawiać i jeszcze raz poprawiać.
Przy okazji zrobiono w naszym powiecie kolejny krok do przodu w upowszechnianiu komunikacji drogą elektroniczną - tym razem poprzez darmowe SMS-y. Urząd z Jelcza-Laskowic wprowadził powiadamianie o sytuacji powodziowej właśnie tą drogą (szkoda, że nie tydzień wcześniej), wystarczyło się zalogować i już.
Tak zrobiłem i już miałem pierwszy komunikat. Że dziękują za zalogowanie. Ale obiecują kolejne. W razie awarii prądu, gazu, wodociągów, gwałtownej burzy, a nawet... szykowanych atrakcji kulturalnych i bezpłatnych badań lekarskich.
To sporo, ale na razie wystarczyłaby mi informacja, kiedy most na Odrze otworzą, bo do domu muszę jechać 70 km przez Wrocław, co w dniu roboczym zajmuje mi czasem nawet dwie godziny.
Od chwili zalogowania się częściej zerkam na ekran telefonu. I czekam. Jest. Niedziela 22.50 - kolejny SMS: - Most w Brzegu czynny. To działa!
Jerzy Kamiński







Napisz komentarz
Komentarze