- Tematem pani wystąpienia była przemoc domowa, a jakie są skutki wychowywania dzieci w rodzinach bez ojca?
- Mówi pan o nieobecności ojca, ale znam też model rodziny, w którym dzieci wzrastają bez matek, bo musiały szukać pracy za granicą. W tym przypadku dzieci są totalnie zaniedbane, chodzą brudne, nieprzypilnowane, ojcowie nie zwracają uwagi na nieobecności w szkole. Znam całe wsie, gdzie kobiety wyjechały do pracy, a dzieci zostały bez opieki. W sytuacji, kiedy nie ma ojca, a matka pracuje, dziecko czuje zbyt dużą swobodę. Może popadać w coraz większe tarapaty, związane z zachowaniami społecznymi i nieumiejętnością radzenia sobie w trudnych sytuacjach. To jest paradoks naszych czasów, że niby dla dobra dziecka jedzie się zarabiać za granicę, a często jest tak, że zostaje ono półsierotą. Poznaje się tam kogoś innego i wchodzi w nowy związek, nie zwracając uwagi na dobro własnego dziecka. Żadne pieniądze nie są warte tego, żeby tak człowieka unieszczęśliwiać.







Napisz komentarz
Komentarze