Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 12:42
Reklama

Piotrze, wróć do mnie!

- To jest odważny krok, wiem o tym, ale zrobię wszystko, aby do mnie wrócił - mówi 24-letnia Natalia, która chce odzyskać swoją wielką miłość
Podziel się
Oceń

Kiedy zaczęła chodzić z Piotrem, miała 18 lat. Byli ze sobą dwa lata. Od ich rozstania minęły cztery. To ona z nim zerwała, teraz żałuje. Chce to zmienić, chce, aby dał jej szanse na rozmowę i wytłumaczenie wszystkiego. Dlatego postanowiła opowiedzieć swoją historię. Liczy na to, że jak on przeczyta, to w końcu się do niej odezwie.

Żałuje

Na pytanie, dlaczego dopiero po czterech latach postanowiła walczyć o chłopaka, mówi, że dopiero teraz dorosła, że teraz jest ten czas, kiedy sama decyduje o swoim życiu. Wcześniej bywało różnie. Rodzice na początku nie akceptowali Piotra, który był od niej starszy. Uważali, że to zbyt duża różnica wieku. Ona była młoda, niedoświadczona, męczyła ją presja w domu. Później było już trochę lepiej, po pewnym czasie rodzice przyzwyczaili się do niego, tolerowali ich związek. Dziewczyna podjęła decyzję o rozstaniu po dwóch latach. Twierdzi, że z powodu problemów rodzinnych musiała się rozstać z chłopakiem. Teraz tego żałuje, chce wrócić. Jest pewna, że Piotr to miłość jej życia, że on także nie przestał jej kochać.

Wspomina

Choć od rozstania minęło już trochę czasu, nadal pamięta jego perfumy. Były słodkie jak on, jego spojrzenie i uśmiech. Nikt inny tak na nią nie patrzył. Jego ulubiony kolor to zielony. Rzadko się kłócili, jeżeli dochodziło do sprzeczek, były to drobne sprawy i szybko się godzili. Byli o siebie zazdrośni, ale w granicach rozsądku. Lubiła z nim spędzać czas i rozmawiać. Cały czas o nim myśli, nawet kiedy zasypia. Żałuje, że nie ma żadnych zdjęć, często nie było czasu, aby je zrobić, albo brakowało aparatu.
Natalia z żalem w głosie mówi, że po Piotrze zostały tylko wspomnienia i łańcuszek z krzyżykiem, prezent od niego. Prawie w ogóle nie ściąga go z szyi. Zranione serce próbowała wyleczyć innym związkiem, ale nie wyszło. Ciągle myślała o Piotrze. Dłużej nie chciała siebie oszukiwać.
Dokładnie pamięta moment zerwania. Kręciła, nie chciała powiedzieć prawdy. Okłamała go, że zaczęła się spotykać z kimś innym, wiedziała, że tylko wtedy da jej spokój. Nigdy nie zapomni jego spojrzenia. Miał łzy w oczach. Przez dłuższy czas widziała, jak podjeżdżał pod jej dom, chciał ją chociaż zobaczyć. Dopiero później dowiedziała się, że wyjechał do pracy za granicę, aby zarobić na zaręczyny i ślub. Była zaskoczona, niczego nie podejrzewała.
- Miałam 20 lat, byłam jeszcze dużym dzieckiem - mówi. - Był starszy, miał wobec mnie poważne plany, nie mogłam tego zrozumieć. Wystraszyłam się odpowiedzialnego życia. Dlatego pewnie wtedy nie chciałam o niego walczyć. Myślałam, że tak będzie lepiej. Oszukiwałam się, że czas zrobi swoje, że niedługo przestanę o nim myśleć, bo to tylko przyzwyczajenie. Ale minęły cztery lata, a ja, zamiast przestać, myślę coraz więcej. Kocham go, wiem, że to miłość mojego życia i zamierzam o nią walczyć. Teraz jestem już pewna, że dam radę i nic mi nie przeszkodzi.

Walczy

Natalia nie daje za wygraną, Nie ma z nim kontaktu. Od miesiąca pisze esemesy, bo do tej pory pamięta numer telefonu. Wie, że dochodzą, bo przychodzi raport, ale nie ma żadnego odzewu. Pisała do niego listy, ale nie jest pewna, czy w domu mu je przekazali. Nie ma też kontaktu ze wspólnymi znajomymi.
Przyszła do redakcji, bo liczy na to, że w końcu on się do niej odezwie. - Wiem, że to jest odważny krok, tak  na forum mówić o swoich uczuciach, ale jestem zdeterminowana - wyjaśnia.  - Dużo osób czyta gazetę i jestem pewna, że on też. Mam nadzieję, że jak przeczyta, to się odezwie...
Na pytanie, czy nie boi się, że może po prostu po czterech latach zapomniał o niej i przestał ją kochać, mówi, że nie sądzi. Wierzy, że ją kocha, że to uczucie było na tyle mocne, aby przetrwać próbę czasu. Wie, że nie jest z kimś: - Mocno wierzę w to, że Piotr mnie ciągle kocha. Choć wiem, że może być różnie. Na początek spróbuję z nim porozmawiać, wyjaśnić mu wszystko. On do tej pory nie wie, dlaczego się rozstaliśmy. Myśli, że zostawiłam go dla innego, a ja go po prostu okłamałam.
Rodzice Natalii nie wiedzą o jej pomyśle, parę razy próbowała rozmawiać o tym z mamą, ale ta szybko ucinała temat. Szanuje ich zdanie, ale chce też zawalczyć o swoje szczęście. Mówi, że kocha Piotra i chce naprawić to, co zniszczyła. Wierzy, że mogą być razem szczęśliwi. Co zrobi, jak po przeczytaniu artykułu on do niej się nie odezwie? Tego jeszcze nie wie, ale na pewno się nie podda. Będzie walczyć, bo jak twierdzi, walczy o coś najważniejszego w swoim życiu. I wie, że warto…

Malwina Gadawa
 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: talentTreść komentarza: Byłem i niczego przydatnego się nie dowiedziałem . Wszystko a nawet więcej informacji wygooglujecie sami.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:23Źródło komentarza: Dolnośląscy Liderzy Biznesu spotkali sie w OławieAutor komentarza: xDDTreść komentarza: Widać, że elegancko mają dopasowane spodnie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 12:15Źródło komentarza: Nowe osoby w szeregach oławskiej PolicjiAutor komentarza: StefanTreść komentarza: A o tej jego słynnej ławeczce to już w radio wrocław piszą , śmiech na całą polskę się robiData dodania komentarza: 5.12.2025, 11:27Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: *Treść komentarza: Bo w Sobieskim oprócz tego, że nauczają, to jeszcze uczą empatii i działalności społecznej, a nie tylko patrzenia na koniec "własnego nosa" i samolubstwa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:53Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czeka
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama