Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 29 lipca 2025 15:44
Reklama Hipol
Reklama https://www.mario-web.pl/?fbclid=IwY2xjawKmdmpleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFoU1Vyd1F2VmVBTEJTZXZIAR4R7OQoIiStikie9PkVq_jed6ugpLqCXRABOmzOXsgh5-xjWxRaek2puL_0KA_aem_vRRkult5-xnxh4novgQbiw

Ocalić wspomnienia

Brakuje swoistego katalogu oławskich postaci, znaczących w lokalnej społeczności - niezależnie od tła politycznego, w jakim funkcjonowali, a także roli, jaką pełnili
Podziel się
Oceń

Swoistego kolorytu miejskim ulicom przydawały charakterystyczne postacie. To np. chodzący zawsze w kolejarskim (?) mundurze "Czarny Jóźku", zwany tak z racji smagłej karnacji, który nie stronił od alkoholu. Często coś tam sobie mruczał pod nosem, a wszystkie dzieci trochę się go bały - na jego widok pokrzykiwały "Czarny Jóźku!" i uciekały co sił. Nie wiem, jak się nazywał, kiedyś w końcu zniknął z ulic miasta.

Reklama

Żylina, kobieta po traumatycznych przejściach, stawała pod sowieckimi koszarami i wykrzykiwała tam najgorsze przekleństwa. Jej historia stała się kanwą opowiadania Jerzego Łukosza.

"Dziadek" Kondrowski, postać bardzo malownicza i tajemnicza. Chodziły słuchy, że miał zwyczaj sypiać w trumnie, w grobowcu na cmentarzu przy ulicy Kilińskiego (dziś fragment parku). Piękne zdjęcie Kondrowskiego wisiało długie lata w witrynie u fotografa Zygmunta Silskiego, na Wrocławskiej. Był też na targu Jasiu (tak go wszyscy nazywali), handryczący się z handlującymi kobietami o opłatę targową - to był dopiero spektakl!

W tamtych latach Oławę oświetlały latarnie gazowe - rano i wieczór podjeżdżał do każdej lampy ulicznej pan na rowerze i przy pomocy długiego kija gasił lub zapalał gaz. Nie wiem, jak się nazywał, ale on też był elementem miejskiego krajobrazu.

Oni wszyscy już odeszli bądź odchodzą na drugą stronę, zacierają się wspomnienia, zmieniają się miejsca poszczególnych zdarzeń. W obecnym szalonym świecie nie ma czasu na refleksje, na spojrzenie wstecz, na chwilę zatrzymania się w gonitwie nie wiadomo za czym. Mamy bardzo ważne sprawy do załatwienia, wielkie kariery do zrobienia, bądź rozpaczliwie próbujemy się utrzymać na powierzchni, gdy dopadnie nas dół finansowy lub brak pracy. A przecież tak samo przeminiemy i my,  przeminą wszystkie nasze radości i kłopoty, rozpłyniemy się w przeszłości. Tyle po nas zostanie, ile w ludzkiej pamięci.

Dlatego może warto wspomnieć naszych poprzedników. Obok różnych fachowych opracowań historyków - utworzyć "księgę osób ważnych dla Oławy", poczynając od 1945 roku. Póki jest jeszcze kogo o cokolwiek zapytać. W ten sposób przetrwają w naszej pamięci jako pełne życia osoby, a nie tylko nazwiska, przyporządkowane do dat. Wyobrażam sobie tę księgę jako zbiór wspomnień pisanych - być może subiektywnie, przez różnych autorów, wspominającą tych oławian, których już  nie ma wśród żywych. A ponieważ "o zmarłych tylko dobrze", warto przypomnieć dobro, jakie uczynili.  Jeżeli ktoś  zapisał się w dziejach miasta wyjątkowo niechlubnie, to i wspominać go tutaj nie ma sensu. Zrobią to historycy, porządkujący fakty i daty.

Autorem wspomnień w oławskiej "księdze" może być każdy, jeżeli tylko sam je opisze lub komuś przekaże. Opracowane wspomnienia można utrwalić - na przykład w formie elektronicznej na stronie internetowej "GP-WO" bądź Biblioteki Miejskiej. Gazeta jest jak najbardziej uzasadniona, bo na jej łamach wiele razy przedstawiano opowieści o różnych ciekawych  oławskich postaciach, można z nich już utworzyć spory zbiór, dokumentujący życie miasta. Biblioteka Miejska z kolei od miesięcy gromadzi wspomnienia pierwszych oławian - całość relacji zachowywana jest w formie nagrań z rozmów, natomiast wyciąg z tych wspomnień drukowany jest na łamach "GP-WO". I jedno, i drugie miejsce jest odpowiednie,  a jeszcze lepiej oba jednocześnie. Zbiór może mieć formułę otwartą, żywą, potrzebny jest tylko ktoś, a może zespół, który  będzie ten pomysł pilotował.



Napisz komentarz

Komentarze

R.Romuś 14.01.2021 17:06
to se nevrati

Reklama

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: HeheszekTreść komentarza: To, że Oławy nie zalało, nie pasuje do uprawianej przez tzw. opozycję w Oławie, czyli PO i WdO, propagandy przeciwko Frischowi i BBS. Więc ciężko z tym się pogodzić.Data dodania komentarza: 29.07.2025, 13:53Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: widzTreść komentarza: Ciekawe w jakim świetle przedstawią wydarzenia, Oławę, Polskę i Polaków?Data dodania komentarza: 29.07.2025, 12:59Źródło komentarza: Coś się szykuje, czyli KULT wróci w innej formie?Autor komentarza: friTreść komentarza: Super że na Bazantowej nie zebrali worków więc już wał jest zabezpieczony przed rozpoczęciem i w razie akcji W już jest wzmocniony. Może wielcy tego miasta spowodują (a szczególnie jeden aktywny radny który tam mieszka ) że okryją to włóknina i dołożą worów i mieszkańcy będą czuli się bezpiecznie.Data dodania komentarza: 29.07.2025, 12:18Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: cześTreść komentarza: W czym ta kapliczka pomoże??? Schowam w niej ziemniaki czy może jako schron w czasie w ???Data dodania komentarza: 29.07.2025, 10:41Źródło komentarza: Kapliczka jak nowaAutor komentarza: WiarusTreść komentarza: Nie wiem czy to był dom za Niemca, ktoś zamieszkał w budynku gospodarczym i teraz ma problemy. Znawców historii trzeba zapytać co tam było przed wojną. To tak samo jak w Starym Górniku czy Otoku, Niemcy wysiedlali a nasi po wojnie zasiedlili.Data dodania komentarza: 29.07.2025, 10:28Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: waga 75Treść komentarza: W Niemilu wszystkie kapliczki są wyremontowane. Brawo Niemil.Data dodania komentarza: 29.07.2025, 09:34Źródło komentarza: Kapliczka jak nowa
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama