Decyzja o wprowadzeniu zakazów związana jest z koronawirusem. - Przy takim zagrożeniu, jak mamy obecnie, zamknięcie ścieżek leśnych dla turystów jest bardzo zasadne, szczególnie w miejscach gdzie, gromadzi się dużo osób. Stan wyższej konieczności wskazuje na to, żeby ostrożność posunąć trochę dalej - mówił, jak podaje "Radio Kraków" za PAP, dyrektor regionalny Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. Obowiązujące zakazy obowiązywać mają do końca marca. Dla turystów i spacerowiczów zamknięto m.in. Puszczę Niepołomicką oraz Nadleśnictwo Piwniczna (podajemy za wp.pl).
A u nas? Jeszcze 15 marca czytaliśmy na FB Nadleśnictwa Oława: - Pogoda jest piękna, wiosenna, a rodzinny spacer po lesie, to dobry pomysł na spędzenie czasu z daleka od wirusa. Jest coraz więcej kwitnących roślin, takich jak kokorycz, śpiewających ptaków.
Na razie nie ma nowych komunikatów. Czy to się zmieni? Czy to się powinno zmienić, czy to już byłaby przesada, bo przecież gdzieś trzeba wyjść, a jednak duży las, gdzie możemy pobyć sami, jest zdecydowanie lepszy niż centra miast czy nawet miejskie parki?







Napisz komentarz
Komentarze