Policjanci z Jelcza-Laskowic zatrzymali mężczyznę, który ukradł fiata seicento. W niedzielę, 26 lipca dyżurny oławskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu,który był zaparkowany przed jednym z lokali gastronomicznych w Jelczu-Laskowicach. Patrol policji po rozmowie z właścicielem auta ustalił, że kluczyki do skradzionego auta leżały w zasięgu ręki sprawcy. - Mężczyzna ten fakt wykorzystał, ukradł kluczyki i odjechał - mówi podinsp. Alicja Jędo. - Zebrany materiał dowodowy, między innymi nagranie z monitoringu, pozwoliło funkcjonariuszom na wytypowanie złodzieja. Okazało się, że 38-latek ukrył auto w garażu na terenie swojej posesji. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu, przedstawiono mu zarzut kradzieży z włamaniem do cudzego samochodu. Podejrzany przyznał się do zarzuconego mu czynu, tłumacząc, że ukradł auto w odwecie za niemiłą obsługę w lokalu, w którym chciał zamówić coś do jedzenia. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.
Chciał coś zjeść, ale obsługa była niemiła. Zemścił się...
38-latkowi z Jelcza-Laskowic grozi do 10 lat więzienia
- 30.07.2020 10:57 (aktualizacja 27.09.2023 22:44)
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze