Reklama
Wieloletnia tradycja i najlepsze składniki, czyli idealny pączek ze "Społem Oława"
- 27.02.2019 19:10 (aktualizacja 27.09.2023 09:54)
'- Chyba nie ma w Oławie osoby, która nie jadła naszego pączka - mówi Edyta Chmieluk, kierownik ciastkarni "Społem Oława". - I nie ma co się dziwić, one po prostu są najlepsze!
Gdy znajomi na Facebooku chwalą się liczbą zjedzonych pączków, gdy koleżanka z klubu fitness z przerażeniem liczy kalorie, gdy masz już dość, ale weźmiesz jeszcze jednego, gdy śrubujesz kolejny osobisty rekord, i gdy Ania Lewandowska nie ma już żadnych argumentów - to najprawdopodobniej trwa właśnie Tłusty Czwartek.
W tym roku święto (żaden prawdziwy łasuch nie wybaczyłby nam, gdybyśmy użyli innego określenia) przypada 28 lutego. Przed rokiem obchodziliśmy je zdecydowanie wcześniej, bo już 8 lutego. Tradycja jedzenia w Tłusty Czwartek pączków pojawiła się w Polsce już w XVII wieku i dotyczyła raczej miast i dworów. Na wieś pączkowe szaleństwo dotarło pod koniec XIX wieku. Słodkie i okrągłe pampuchy dawniej jadano głównie ze skwarkami.Tłusty Czwartek przypada na ostatni czwartek przed Środą Popielcową. Rozpoczyna jednocześnie ostatni tydzień karnawału. Dawne ludy pogańskie świętowały wtedy koniec zimy i nadejście wiosny. Dziś jest to po prostu ten jeden dzień w roku, w którym kalorie kompletnie się nie liczą.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze