Formalnie to jest zakład szewski, choć szyldu nie ma. - Ktoś zniszczył, ale już robi się nowy - tłumaczy Agnieszka Skoneczna, do której mimo braku reklamy każdy chcący znajdzie drogę i szybko się dowie, że pomoc otrzyma za tymi szarymi drzwiami z boku oławskiego dworca PKS.
Niestety, teraz, w dobie pandemii, butów praktycznie klienci już nie przynoszą.
- To prawda, ludzie nie chodzą do pracy, więc nie niszczą butów, podobnie jak kurtek czy płaszczy - tłumaczy Agnieszka Skoneczna. - To jest znaczące. Zwykle już przed Wszystkim Świętymi mnóstwo ludzi przygotowywało zimowe obuwie na sezon. W tym roku nie było nic.
Ponieważ na rynku zabrakło też krawców, więc ludzie zaczęli znosić więcej rzeczy do przeróbki i trzeba było się nieco przerzucić na krawiectwo. Teraz krawców już jest zdecydowanie więcej, ale wciąż ludzie częściej z czymś innym przychodzą, nie z butami.
- Zamki wszywam do spodni, do kurtek, skracam rękawy, naprawiam, poszerzam, zwężam przeróbki drobne robię - mówi pani Agnieszka.
- A nie boi się pani, że na ubraniach jest koronawirus, bo to przecież mogą być rzeczy z domu zakażonych?
- Nie ma we mnie tego lęku. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, że koronawirus może być na rzeczach. Po prostu trzeba coś zrobić, więc to robię. W rękawiczkach byłoby niewygodnie. Jestem już chyba po przejściu koronawirusa, choć nie robiliśmy z mężem testów. On przeszedł właściwie bezobjawowo, ja trochę gorzej, ale przypuszczam, że już jesteśmy po.
Do tej pory mieli zdecydowanie mniej zleceń niż w latach poprzednich o tej samej porze, nawet o 60-70%. Od pierwszego tygodnia grudnia troszkę się poprawiło, ludzie nieco więcej rzeczy przynoszą.
- Trudno mówić o wychodzeniu na swoje, po prostu łatamy dziury, cerujemy te wszystkie swoje finansowe niedomagania, ale cieszymy się, że w ogóle ludzie przychodzą. Ja się każdym człowiekiem cieszę.
Z pierwszej tarczy antykryzysowej dostała pomoc. Teraz już nic: - Nas, takich drobnych rzemieślników jest za mało, aby protestować, upominać się o coś. Musimy sobie poradzić sami. Więcej o Agnieszce Skonecznej przeczytasz w e-wydaniu TUTAJ









Napisz komentarz
Komentarze