Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:35
Reklama
Reklama

Fałszywi policjanci chcą twoich pieniędzy. ZNOWU DZWONIĄ!!!

Podziel się
Oceń

Szukają naiwnych. Wybierają emerytów i dzwonią z zastrzeżonych numerów na telefony stacjonarne. Mówią, że rozpracowują grupę przestępczą, dlatego musisz współpracować, aby ochronić swój majątek. Kilkanaście osób rozmawiało w ubiegłym miesiącu z oszustami. Zgłosili to prawdziwej policji, niestety w ostatnich dniach znów dzwonią do starszych mieszkańców powiatu!

Za wszelką cenę chcieli okraść kogoś z naszego terenu. Wykonali przynajmniej 15 telefonów. Szczęśliwie nie trafili na nikogo, kto uwierzyłby w ich gierki. - Prewencja działa - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Od kilku lat dużo i przy każdej okazji mówimy osobom starszym o działaniach na wnuczka, siostrzeńca i na to już praktycznie nikt się nie daję oszukać. Sporo takich informacji trafia też do mediów. Od jakiegoś czasu jednak przestępcy zmienili metodę i udają funkcjonariuszy policji. Sprawcy uaktywnili się na naszym terenie 12 i 13 grudnia. Wtedy na policję zgłosiło się 12 osób, które mówiły o podejrzanych telefonach, szajka nie dawała za wygraną i próbowali też 14 grudnia, wtedy na policję przyszły jeszcze 3 osoby. Zbigniew Fałek z Oławy również odebrał podejrzany telefon. Zgłosił to policji, ale później skontaktował się z naszą redakcją, aby ostrzec jak najwięcej mieszkańców, szczególnie tych starszych! - Zakładają, że jak ja już jestem wiekowy człowiek, to mój mózg zaczyna się lasować, ale ja cały czas działam, pracuję i pomimo emerytury te szare komórki na jakimś poziomie funkcjonują i potrafię filtrować, co jest prawdą, a co nie - mówi. - Coś robiłem przy komputerze i nagle "odezwał się" telefon. Zobaczyłem, że numer zastrzeżony... Pan Zbigniew podkreśla, że nigdy nie rozmawia z dzwoniącymi z numerów zastrzeżonych. Odbiera tylko po to, aby o tym poinformować i się rozłączyć. Dlaczego tym razem złamał swoją zasadę? - Tutaj facet mnie uprzedził, powiedział: "dzień dobry, komenda policji w Oławie". Momentalnie na słowo policja nastąpiło uśpienie mojej czujności - mówi. - Mam w domu legalnie broń i policja czasem kontaktuje się ze mną i przychodzi sprawdzać, jak ją przechowuję itp. Po prostu jestem pod kontrolą. Ten człowiek się przedstawił, powiedział, że nazywa się Patryk Kozłowski, podał numer legitymacji policyjnej, a ja wszystko notowałem. Fałszywy policjant opowiadał, że na rynku działa grupa przestępcza, która jest w kontakcie z bankami i w ten sposób wypływają informację o posiadaczach kont. Mówił też, że oszuści mieli podrobiony dowód pana Zbyszka i mogli już podjąć kredyty, ale policja to zablokowała i kilka osób z tej grupy przestępczej wpadło, ale... jeszcze kilka jest na wolności i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie próba włamania na konto. - Powiedział, że wie, jak tego uniknąć - dodaje Zbigniew. - Mówił: "ja powiem krok po kroku, co zrobić, żeby to konto zabezpieczyć. Ale żeby był pan pewien, że rozmawia pan z funkcjonariuszem policji, to rozłączymy się i pan się połączy z policją". Zbigniew już wtedy zorientował się, że coś jest nie tak. Oszust tak naprawdę nie przerwał połączenia, kazał wybrać numer 997, ale dalej był na linii i to on przełączył Zbigniewa do swojego wspólnika, a nie na policję. Tu odebrał człowiek, który powiedział, że jest pracownikiem komendy w... Warszawie. - Od razu zapytałem, gdzie się dodzwoniłem. Widać było, że ten człowiek nie wiedział, z mieszkańcem jakiego miasta rozmawiał jego kolega, dlatego po chwili powiedział, że to komenda w Warszawie, a przecież ja miałem się połączyć z Oławą, więc już się spalił, i już wiedziałem, z kim gadam. Chciałem rozmawiać ze starszym sierżantem Kozłowskim i powiedziałem, że ma mnie połączyć. Dopytywał po co, ale ja powiedziałem, że nie mogę ujawniać szczegółów. Ucichł, czekałem na linii, ale była cisza, więc się rozłączyłem. Jestem impulsywny, nie lubię za długo czekać, dla mnie wszystko dzieje się za wolno. Zbigniew szybko się ubrał i poszedł na policję, w tym czasie oszuści dzwonili jeszcze do jego domu, ale żona nie udzieliła im żadnych istotnych informacji. - Fakt, że nie doprowadziłem tej akcji do końca, bo mogłem policji przynieść ten numer konta, na które pewnie kazaliby zrobić przelew moich oszczędności, ale z drugiej strony sam policjant powiedział, że to prawdopodobnie niewiele by pomogło, bo te pieniądze z jednego konta są automatycznie kierowane na kolejne, pewnie zagraniczne. To nie byłby konkretny trop, wiem, że często też złodzieje zakładają konta na tzw. "słupa", nawet na bezdomnego, który za sto złotych się zgodzi, aby otworzyć rachunek bankowy i dać im dostęp. Zbigniew podkreśla, że najlepszą radą na uniknięcie nerwów jest po prostu niepodnoszenie słuchawki, kiedy widzimy, że wyświetla się numer zastrzeżony. - Zastanawia mnie tylko jedno, skąd ten człowiek wiedział, ile mniej więcej mam pieniędzy na koncie... - dodaje. - Nie wiem, może coś gdzieś komuś chlapnąłem w luźnej rozmowie albo oszuści mają znajomych w bankach. Policjanci operacyjni z Oławy pracują nad tym, aby ustalić i namierzyć podejrzanych. Proszą o kontakt osoby, do których w ostatnim czasie dzwonił fałszywy policjant. - Im więcej takich zgłoszeń, tym lepiej - dodaje podinsp. Alicja Jędo i przypomina żelazną zasadę. - Policjant telefonicznie nigdy nie będzie żądać od nas pieniędzy, numeru konta, wykonania przelewu, czy innych danych takich jak numer dowodu osobistego! Prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie wymagają takich rzeczy przy prowadzeniu akcji policyjnych! Nie odbierajmy na poważnie takich telefonów! W rzeczywistości osoby te są przestępcami, nie mają nic wspólnego z policją. Jedynym ich celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Nie reagujmy też pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy... Upewnijmy się, czy faktycznie nasz krewny potrzebuje pomocy i zadzwońmy do niego lub do kogoś z rodziny! 21 stycznia fałszywi policjanci dzwonili do 65-latka z Oławy, który również nie dał się nabrać. Mężczyzna zadziałał błyskawicznie i od razu zadzwonił na policję i do banku. - Ojciec powiedział oszustowi, że policja nigdy nie załatwia takich spraw przez telefon i nigdy przy prowadzeniu akcji nie prosi o dane do prywatnych kont - mówi Grzegorz. - Wtedy oszust się oburzył i stanowczo powiedział do ojca, żeby go nie pouczał, bo on jest  policjantem i doskonale wie, co ma robić. Na tym się rozmowa zakończyła, mój ojciec się rozłączył i powiadomił prawdziwą policję. 24 stycznia do redakcji napisała Anna. Poinformowała, że oszuści znów próbują okraść mieszkańców naszego powiatu. Taki telefon odebrała jej mama. Kobieta mieszka w Oławie, ma 50 lat. - Dziś miała moja mama miała być ofiarą takiego przestępstwa. Na szczęście jej "rześki" umysł i czujność zbiły z tropu oszusta, który dzwoniąc na telefon stacjonarny przedstawił się jako starszy sierżant Artur Toczek z Oławskiej Komendy i próbował uzyskać informacje o jej koncie bankowym. Pan ostrzegał, że jej konto bankowe może zostać zaatakowane przez hakerów. Dalsza rozmowa została przerwana poproszeniem o ponowne podanie nazwiska oraz numeru legitymacji policyjnej. Oszust wyczuwając niepowodzenie powtórzył fałszywe dane i poprosił mamę o skontaktowanie się z oławskim posterunkiem policji lub numerem 997 w celu potwierdzenia jego danych. Wtedy miało nastąpić przekierowanie połączenia bezpośrednio do niego. Oczywiście na posterunku policji nie potwierdzili jego danych, była to próba oszustwa. Zgłoszenie próby oszustwa zostało już przyjęte przez prawdziwych policjantów. Mam nadzieję, że nasza informacja zostanie udostępniona, aby ostrzec jak najwięcej osób, zwłaszcza osoby starsze które są najbardziej podatne na tego typu oszustwa. Tekst i fot.: Agnieszka Herba [email protected]

Napisz komentarz

Komentarze

Adam 27.01.2019 15:53
P.Zbyszku ma Pan ogromne doświadczenie i wiedzę. Pana ostrzeżenie pomoże wielu mieszkańcom Oławy i nie tylko .pozdrawiam Pana Adam z Centrozłomu

Andrzej 25.01.2019 21:45
Panie Zbyszku ,od takich jak Pan należy uczyć się czujności.Zawsze czujny .Stolrz od nisforsowanych drzwi.Pozdrawiam

jelczanin 25.01.2019 12:27
do mnie też jakiś czas temu też dzwonili odebrała matka rozmowa była taka gość zapytał cześć babciu tu twój wnuk i czekał chwile aż zapytam czy to Daniel chodzi o to żeby wyciągnąć imię numer był zagraniczny chyba angielska karta nie zgłaszałem tego na policję nie ma sensu

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: Bo oni chodzą do szkoły , żeby się uczyć a w Sobieskim ciągle trwają zabawy . Zgodnie z powiedzeniem " nie matura a chęć szczera zrobią z ciebie oficera " .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:29Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: "Rzeczą, która budzi zastrzeżenia (...) jest forma nagłośnienia (...). (...) było niezbędne minimum w postaci wzmianki w BIP, stronie internetowej (...), a nawet w gazecie - ale wydaj mi się, że (...) powinno to być znacznie bardziej nagłośnione. Tymczasem zrobiono (...), niezbędne minimum." Dawno już nikt nie wskazał tak dobitnie na nikłą rolę gazety w podawaniu informacji, jej zasięgu i oddziaływania, jak zrobił to "lokalny działacz społeczny, ekolog dla którego bardzo istotna jest ochrona środowiska naturalnego". Pierwszy tego imienia... (a zbieżność danych oraz podobieństwo osoby na zdjęciu z czynnym politykiem KO może być jedynie "przypadkowa..."). Dlaczego inni lokalni politycy (zajmujący się hobbistycznie ekologią), nie dostąpili zaszczytu skomentowania - nie wiadomo. Kabaret w czystej postaci.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Jak zmienił się klimat w Oławie i co nas czekaAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: ten pseudo burmistrz nadaję się tylko na zdjęcia i cieszyć tą japę bo tylko to dobrze mu wychodzi.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:58Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: To miasto nie ma gospodarza, jakby miał odrobinę honoru to podałby się do dymisji i oddał pobrane wynagrodzenie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 07:47Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: JacekTreść komentarza: Składam należne gratulacje! Dodam, że Rowerem przez Jelcz w ubiegłym roku doceniło talent Wojtka Ganczarka organizując odsłonięcie jego gwiazdy w dębińskiej alei. Gratuluję również rodzicom, którzy wychowali tak zdolnego człowieka! Oboje, przez długie lata związani są ze szkolnictwem. A my? cóż, pozostaje nam cieszyć się, że Wojtek Ganczarek w tak piękny sposób rozsławia nasze miasto!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 06:31Źródło komentarza: Wojciech Ganczarek z Grand Prix Festiwalu HumanDOCAutor komentarza: MelomanTreść komentarza: Prawdziwa uczta dla miłośnika muzyki barokowej , wspanialeData dodania komentarza: 5.12.2025, 04:23Źródło komentarza: Wyjątkowy koncert w Sali Rycerskiej
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama