To nagranie kierowca BMW opublikował 11 kwietnia, szybko trafiło na stronę "Stop Cham" (odnośnik poniżej), piętnująca takie zachowania na drodze. Po tym nagranie usunięto, ale... w internecie nic nie ginie i zachował je inny internauta, znów publikując na YouTube. Link wysłano również do naszej redakcji. Czytelnicy informują, że to nie jest pierwszy raz kiedy ten kierowca BMW rażąco łamie przepisy. Zdarzało się już, że publikował podobne nagrania, ale zawsze je usuwał. Przypominamy, że jeżeli byłeś świadkiem niebezpiecznych zachowań na drodze, możesz to zgłosić do specjalnego wydziału policji, który działa pod hasłem "Stop Agresji Drogowej"







Napisz komentarz
Komentarze