- Czym sobie zasłużyliśmy, my, mieszkańcy gminy miejskiej, że płacimy podatek, o którym mieszkańcy wiejskiej gminy już nie pamiętają. Chodzi, o tak prozaiczną „sprawę”, jaką jest podatek od psa - opublikowało dziś na swojej stronie stowarzyszenie "Wszystko dla Oławy". W ostatnich latach było już kilka prób zniesienia podatku od posiadania psa. W najbliższym czasie "wsłuchując się w głos mieszkańców" radni członkowie tego stowarzyszenia podejmą kolejną próbę. Jak uzasadniają swój apel? I przede wszystkim czy mają rację?
24.10.2021 19:39
(aktualizacja 28.09.2023 12:06)
Źródło:
Wszystko dla Oławy (FB)
Autor: Jerzy Kamiński
Podziel się
Oceń
Dalej czytamy: - Radni gminy wiejskiej na sesji w poprzednim roku ustalili, że od stycznia 2021r. mieszkańcy nie będą płacić za swoich pupilów. A w mieście ? Pomimo trzech prób obalenia tego bezsensownego podatku, nadal jest. W większości miast w Polsce włodarze, zauważyli, że zamiast mieć zysk z podatku za psy, w zasadzie wychodzą na „zero”. Fakt, że w różnych miastach kwota tej daniny jest różna. I tak w Szczecinie to 130zł, a u nas 96zł. Hm... ciekawostką jest fakt, że w tym roku płacimy za dwa lata z rzędu! Dlaczego? „Bo jest pandemia”, brzmiała odpowiedź. Co ma wspólnego pandemia z podatkiem za psa? No tego akurat nie wie nikt, dość, że kwota podwójna i jeszcze kwota upomnienia. Wiadomo, że powiadomienia trzeba wysłać, zatrudnić człowieka, który będzie zajmował się stricte tylko tym tematem. Ludzie, albo nie płacą, albo nie rejestrują w ogóle zwierzaka, albo rejestrują na „babcię czy dziadka”. Sam w sobie podatek jest źle widziany przez właścicieli psów. Problemem jest nieudolność w egzekucji tego podatku, ale również w rozumieniu samej opłaty. Być może gdyby podatek był zrozumiały dla właściciela psa, może i odpłatność byłaby inna. Trzeba by zainwestować w uświadomienie ludzi nie tylko o kosztach utrzymania zwierza, ale również w kwestii sterylizacji psów i kotów, czyli zmniejszenia populacji dzikich zwierząt, oraz obowiązkowo chipowanie. Podatek jest niezrozumiały, bo jeśli płacimy podatek od np.nieruchomości, to wiadomo, że taką nieruchomość mam, użytkuję, a co z psem? Właśnie, co z psem? Nie dość, że wszystko związane ze zwierzęciem jest kosztowne (wyżywienie, higiena, weterynarz, szczepienia), dodatkowo za wyprowadzenie bez kagańca czy smyczy, pogryzienie czy zanieczyszczenie i nie posprzątanie, grozi mandat, to jeszcze podatek jako danina na Urząd Miejski, który nie daje nam niczego, nie robi niczego dla naszych zwierząt. Właśnie, nic. Dawniej jeszcze były kosze na psie odchody, nawet dawano woreczki , nie wspomnę o jedynym w mieście wybiegów dla psów. Dziś poza wybiegiem nie ma nic. A podatek rośnie w zasadzie co roku, tylko nikt nie potrafi powiedzieć, za co? Niewiele tłumaczy to, że Urząd Miejski z tych pieniędzy partycypuje w kosztach w lokalnego przytuliska, ponieważ my jako mieszkańcy również dokładamy do tego schroniska, organizujemy zbiórki karmy, koców, pieniędzy. Poza tym nie widzieliśmy jakiejś większej akcji na rzecz przytuliska, spektakularnej, a takie tylko ileś tam procent z kwoty zebranego podatku, to raczej bierne podejście do problemu. To jest jedyny podatek, który nie dość, że za naszego własnego zwierza, którego sami sobie kupujemy, sami go utrzymujemy, no i sami sobie płacimy podatek. Czysty zysk! Jak tak świetnie wychodzi UM wymyślanie podobnych podatków, to proponuję następny, podatek od... butów! Albo od wdychania powietrza! Od wydychania również! Że bezsensowne? Pewnie! Tak samo jak od psów.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze
xxx
25.10.2021 13:27
Jak zwykle ,temat jest o chorym podatku a sprawa stacza sie na tory o sprzątaniu , żal.
Reklama
dżef
25.10.2021 14:56
ratuszowi zrobią wszystko żeby rozmydlić temat
slow
25.10.2021 10:14
Po co nam Straż Miejska? Nawet nie potrafią złapać tych właścicieli, których psy obs.ywają trawniki , np. na Młyńskiej! Idą wyrzucić śmieci nawet z budynków nie należących do Wspólnoty to przy okazji pies się załatwi na trawniku, a co, kto mu zabroni, Straż Miejska? hahahahahhaaaa
Tolek
25.10.2021 07:25
podatek od psa to haracz.
trzeba za coś wydoić suwerena
EWA G
24.10.2021 21:27
Płacić i sprzątać odchody po swoich pupilkach. Tak jest!!!!
Dobromir
25.10.2021 10:30
Płacić niekoniecznie. Sprzątać obowiązkowo.
Ale jeśli straż i poli przymykają oko, a zwracanie uwagi rodzi agresję, to jak żyć?
Może nagroda za każdą fotę ze sr*jącym psem i twarzyczką osoby go wyprowadzającej (udającej, że niczego nie widzi) rozwiązałaby problem?
Reklama
miejska
25.10.2021 17:15
Czy tak trudno panom i paniom Strażnikom wziąć aparat do ręki i zrobić zdjęcie na "gorącym uczynku" s.ającego psa i pilnującemu go właściciela? Trawniki w Oławie mamy zas.ane, piękna Oława?
ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone.
Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze