Mundurowi prowadzą akcję "ZIMA" a także zwracają się z apelem do wszystkich mieszkańców naszego regionu o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Wzmożone działania prewencyjne i pomocowe, które realizują funkcjonariusze, skierowane są głównie do osób bezdomnych, samotnych lub bezradnych. Interwencje policjanci podejmują również za każdym razem, gdy tylko widzą lub otrzymają sygnał od mieszkańców np. o kimś kto znajduje się pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków i przebywa na wolnym powietrzu lub w nieogrzewanych pomieszczeniach. - Niejednokrotnie bowiem, nie są one w stanie o własnych siłach, wrócić do miejsca zamieszkania, a przebywanie na mroźnym powietrzu zagraża ich zdrowiu i życiu - mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak. - Najczęściej z powodu wypitego alkoholu, nie odczuwają wtedy zimna i dlatego są bardziej narażeni na wychłodzenie. Jednym z najczęstszych, a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To jednak nieprawda. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, jednak szybko okazuje się, że nie utrzymuje się ono zbyt długo. Natomiast w momencie, gdy jego stężenie w organizmie jest duże, może dojść później do sytuacji, kiedy taka osoba nietrzeźwa zaśnie na dworze przy ujemnej temperaturze. Niestety takie historie kończą się zazwyczaj tragicznie. Wzmożone kontrole policjantów, którzy podczas patroli swoich rejonów docierają do miejsc, gdzie mogą szukać schronienia i nocować osoby bezdomne, to tylko jeden ze sposobów zapobiegania niebezpiecznym sytuacjom. Musimy bowiem wszyscy czuć się współodpowiedzialni za bezpieczeństwo w naszym najbliższym otoczeniu i nie pozostawać obojętnymi na los drugiego człowieka w potrzebie. Nie przechodźmy obojętnie obok osoby leżącej, bez względu na to, czy jego stan wskazuje na upojenie alkoholowe. Pamiętajmy też o samotnie mieszkającym sąsiedzie, o osobach bezradnych i starszych, które często same nie proszą o pomoc, ale jej bardzo potrzebują. Bezwzględnie reagujmy na cudzą krzywdę, bo czasami wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Widzisz taką osobę - bezwzględnie reaguj!
Zima już za oknami i niemal każdego dnia na dworze temperatura spada poniżej zera. Dolnośląscy policjanci monitorują sytuację w swoich rejonach służbowych i proponują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy służby za każdym razem, kiedy tylko mamy podejrzenia, że ktoś może być narażony na wychłodzenie organizmu lub inne niebezpieczeństwo. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie.
- 09.01.2022 12:05 (aktualizacja 28.09.2023 15:17)
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze